Pepa z Krakowa - chorujemy :(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: DanBea »

Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :choinka:


Beatrice dziękujemy za życzenia :buzki:


Chciałam z tego miejsca szczególnie podziękować wszystkim Wirtualnym Opiekunom Pepy :buzki:

Mada, dziękujemy Ci za zakup dla Pepy świątecznej paczki w Super Świstaku :buzki:
Jak do nas dotrze, to damy znać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: Beatrice »

To może Pepunie coś zrobią żeby Mamunia napisała choć po zdaniu o wszystkich DanBeowych istotkach...Całusy dla kochanego Stadka! :buzki: :buzki: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: Beatrice »

To może Pepunie coś zrobią żeby Mamunia napisała choć po zdaniu o wszystkich DanBeowych istotkach...Całusy dla kochanego Stadka! :buzki: :buzki: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: DanBea »

Pepa ostatnio wybrała się do kardiologa, bo zaczęła ciężej oddychać. Miała zrobione echo serca i usg jamy brzusznej. Na szczęście serce jest w porządku. Z jelitami cały czas jest u niej problem, są bardzo zagazowane, każdy dotyk sprawia jej ból i mała płacze :sadness: Wątroba też jest powiększona. Kłopoty z poruszaniem sprawiają jej łapki, które ma w fatalnym stanie. Ostatnio zrobiło jej się podo, z którym sami sobie poradziliśmy. Strasznie biedna jest :sadness:
Od silje kiedyś kupiłam norki i teraz idealnie się sprawdzają dla niej, bo nie mają progu i Pepa jakoś sobie radzi wchodząc do nich.
Obrazek
hanel3

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: hanel3 »

:fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: Beatrice »

Ale z tym sobie doktor poradzi,prawda? Na zagazowanie to też musi rada być! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Można Beatko,jakoś pomoc Twoim świniaczkom? Dziś wysłałam grosik na Miłoszka,ale oczywiście do podziału /jakby było co dzielić.../ według potrzeb.O innych Twoich świneczkach jutro - :fingerscrossed: :buzki: !
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - leczenie

Post autor: DanBea »

Niestety z Pepy zdrowiem nie jest za dobrze :sadness: W nocy zaczęła krwawić (drogi rodne?odbyt?), do tego pojawiła się biegunka i spadek wagi. Widać, że bardzo ją bolało, bo płakała przy każdym dotyku, do tego ciężko oddychała i aż charczała :sadness:
Podałam jej leki, a rano napisałam do doktora Adama i liczyłam, że to on ma dzisiaj dyżur w DogVecie.
No i miałam szczęście. Doktor przyjął nas po godzinach pracy gabinetu, za co jestem mu bardzo wdzięczna.
Niestety Pepa krwawi z odbytu. Na usg doktor zobaczył za pęcherzem hypoechogeniczną strukturę ok 8mm.
Zrobiliśmy morfologię na miejscu, nawet wyniki niezłe. Mała dostała skierowanie na rtg, zobaczymy co wyjdzie.
Strasznie biedna jest. Do całości jej łapki to jakaś masakra :sadness:
Tylna lewa łapka jest mocno wyciągnięta do przodu, tylna prawa odstaje do boku, a przednie ma podkurczone pod siebie i zniekształcone jak u słonia. Do tego paluszki każdy w inną stronę. Tyle złego ją spotyka :sadness:
W poniedziałek jedziemy do kardiolog, więc i ją zabieram.
Pepciu, trzymaj się malutka! :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - chorujemy :(

Post autor: Beatrice »

Kochana, dasz radę! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Dla nas ,którzy cię kochamy bardzo! :love:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - chorujemy :(

Post autor: urszula1108 »

Bardzo mocno trzymam kciuki za Pepę :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1273
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Pepa z Krakowa - chorujemy :(

Post autor: lunorek »

Strasznie mi przykro. Może Wasz wet coś wymyśli sensownego. Najgorsza jest zawsze ta bezradność w tym wszystkim, małe ciałko cierpi, a człowiek chciałby akurat tak bardzo, bardzo pomóc... Przytulam <3 Może coś potrzebne dla Pepy?
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”