Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

sempreverde

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: sempreverde »

Bosko! Przenoszę do Uratowanych, ale napisz koniecznie, jak poszło łączenie!
Wiewi00ra

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: Wiewi00ra »

Przez noc stały w klatkach obok siebie. Zużka czaiła się po swojej stronie, potem nawoływała, w końcu zaczęła podgryzać pręty, żeby się dostać na drugą stronę. Sabrina najpierw była piekielnie zmęczona i przestraszona więc się zaszyła w kącie i udawała że jej nie ma, potem zaczęła niuchać i łazić po klatce, jadła i piła.

Rano najpierw w kuchni (teren na który Zuźka nie wchodziła wcześniej za bardzo - więc neutralny, przeleciany octem) było gadanie, turkotanie, kręcenie pupami, chodzenie na sztywnych łapach (Zuźka), podszczypywanie (Sabrina) ale bez krwi i matriksa, raczej na odczepnego, mizianie po zadkach i ganianie w kółeczko. Potem parę razy jedna drugiej wydzióbywała trawę z pyska, przepychały się do siana (najpierw przy jednej kupce, potem przy drugiej). Potem przez cały dzień spokojnie sobie koegzystowały.

Wieczorem trafiły do jednej (nowej) klatki i jest spokojnie, choć może bez wylewnego okazywania uczuć. Jedzą z jednego paśnika łeb w łeb i leżą rozwalone na swoich legowiskach. :D

Jutro wrzucę fotki.
Wiewi00ra

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: Wiewi00ra »

Rano zaczęły się schody :(
Potem od rana Zuźka co jakiś czas turkocze na Sabrinę, macha kuprem, czasem przegania z miejsca gdzie ta aktualnie siedzi.
Sabrina czasem ćwierka (nie wiem jak to określić inaczej) kiedy Zuźka ją próbuje dominować. Ucieka, w ostateczności gryzie, po czym Zuźka ucieka.

Są momenty kiedy spokojnie razem odpoczywają w pobliżu. Krwi i matrixa nie ma, jedzą i piją obie (choć Zuźka potrafi wykraść Sabrinie smaczniejsze kąski).

Martwić się?
Wiewi00ra

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: Wiewi00ra »

Już jest ok :)
Jeszcze okazjonalne turkoty się pojawiają, ale po za tym radosność i szczęśliwość :świnka1: :świnka2: .

Najszczęśliwsze loszki świata :D
Obrazek

Trudno uchwycić w galopie:
Obrazek

Orki nie boją się w ogóle:
Obrazek

Sabka vel Sławka w wielkim mieście (pod stołem) ;)
Obrazek
Ewik329

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: Ewik329 »

Jest cudowna bardzo proszę o informację czy może zostać adoptowana i przewieziona do Jawiszowic woj małopolskie. U mnie w domku czekały by na nią dwie samiczki 3 i 4 miesięczne.
Wiewi00ra

Re: Sabrina - czarodziejka z Nowego Dworu Gdańskiego

Post autor: Wiewi00ra »

Ewik329 pisze:Jest cudowna bardzo proszę o informację czy może zostać adoptowana
Ona już jest adoptowana :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”