Już po wizycie. Fuzzy znowu trochę schudła, waży 849 g.
" Osłuchowo szmery nad prawym płucem stłumione, nad lewym nasilone. W jamie ustnej gardło ładne bez obrzęku.
Wydłużamy leki + dodatkowo Gentamycyna. Jak bez poprawy, to ew. do rozważenia usg okolicy krtani i tarczycy. Może być tak, że przy tak nasilonych zmianach w płucach, nie będzie poprawy po lekach."
Wyprosiłam Oxyvet w tabletkach. Inhalacje 2 x dziennie. Tylko muszę jakieś pudełko z pokrywką skombinować. Do kontroli pod koniec antybiotyku.
FUZZY [*] i GYPSY (DS) - [Warszawa]
Moderator: silje
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
Szkoda, że sama zostanie... ale wiadomo jak trzeba... niech już się biedulce w końcu poprawi 

-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
Ale jak sama? W tym pokoju oprócz niej, jest jeszcze 11 świnek.
Poza tym temat chyba nie aktualny. Pani, po poproszeniu o adres do wizyty przedadopcyjnej, zamilkła. Poczekam jeszcze do końca tygodnia.
Poza tym temat chyba nie aktualny. Pani, po poproszeniu o adres do wizyty przedadopcyjnej, zamilkła. Poczekam jeszcze do końca tygodnia.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
Chodziło mi o to, że były chyba razem w klatce/na wybiegu... w każdym razie kibicuję im obu, niech im się ułoży jak najlepiej i niech zdrówko dopisze, zwłaszcza Fuzzy 

-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
Fuzzy znowu chudnie. Waży 775 g. Opieka nad nią mnie przerasta. Inhalacje, leki teraz dokarmianie. Jutro jak nie ruszy z jedzeniem to zawożę ją do Ogonka.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
No co za zołza uparła się na chorowanie...



-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: FUZZY (leczenie) i GYPSY (wst. rez.) - [Warszawa]
Z Fuzzy jest bardzo źle. Jak ją rano znalazłam w tej samej pozie i w tym samym miejscu, to nie było na co czekać. Zawiozłam ją do Ogonka, tam od razu pod tlen, ale kiepsko to wygląda. Mają jej zrobić jeszcze raz rtg płuc . Czekamy 

TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt: