
Korzystając z okazji wymiany ściółki, puściłam je na prawdziwy wybieg.
Trzy pierwsze fotki - odważniejsza Kawka.
Ostatnie zdjęcie - jedynie w miarę nieruszone - obydwu białych łasiczek





Moderatorzy: porcella, pucka69
Prawdę mówiąc, umarłam ze śmiechu wyobraziwszy sobie literalnie sytuacjęporcella pisze:I zauważyłam znaczący korzystny wpływ wybiegu na oswajanie. Zaczęły teraz stać na balkonie i machać przechodniom