Limeryk i Sonet - synowie Groteski [Kęty]/ rez.

[Cynthia]

Patrz, zawsze Limeryk więcej rozrabiał.... Cieszę się, że z oczami lepiej

[Anula]

Wątek, wątek, prosimy o wątek z chłopakami

[malina8777]

Wątek, wątek, prosimy o wątek z chłopakami

w weekend obiecuję się tym zająć

[Anula]

Juhu, super

[Cynthia]

Czekamy na ten wątek

[Anula]

Czekamy na ten wątek

Dokładnie

[malina8777]

Za grosz czasu nie mam dziewczyny dziś spróbuje się za to wziąć.

[malina8777]

Wiem że dziewczyny dalej czekacie na wątek ale ja dalej bez chwili czasu... ale za to po Świętach mam jednak wolne więc tym razem musi się udać w ramach wynagrodzenia dodam kilka zdjęć chłopaków w oczekiwanych gadżetach od Pastuszka, wszyscy jesteśmy pod ogromnym wrażeniem zwłaszcza chłopcy:

WOW mega truskawka, więc pewnie jadalna


No co Ty Sonet, to tym razem jest do spania


Ale jak pachnie... nie mogę się powstrzymać


i Chrupkowi właśnie tego było trzeba...


Niestety Kapsel pokłócił się z chłopakami z Limerykiem się nie cierpią, ostatnio podczas wspólnych wybiegów skoczyli do siebie jak małe pitt bulle. Limeryk chodzi sam... choć od tego wydarzenia ich w czwórkę nie puszczam ale Limeryk nawet Chrupka unika. Chrupek z Sonetem biegają razem natomiast Kapsel jak widzi Soneta to próbuje go... wiadomo co i awantura gotowa. Dlatego Chlopaki nie chodzą już razem a i z Chrupkiem relacje są coraz gorsze... nie chce krakać ale boję się ze jak młody podrośnie może dojść do rozlewu krwi bo nawet zwykłe danie ogóra kończy się na zębach...

[Anula]

Chłopcy są boscy
Stasznie mi smutno, że taka nieprzyjazna atmosfera panuje u Ciebie. Znam ten ból, ciężko jest wyjść z takiej sytuacji bo co by nie zrobić to do końca nie będzie dobrze.

[MartusiaMartus]

Jacy piękni chłopcy