iRobot Bazyl :D [BYDGOSZCZ] już w DS! :)

[Usia]

immm cudne!

[BeataM]

Myślę że tak mu trochę chłodniej, a poza tym nawet nie mam szczotki żeby rozczesywać jego długie futerko Też mi się wydaje że powinni się szybko dogadać. Bazi trochę szaleje a Stefcio czasem daje się zaczepić a czasem zdaje się być wręcz nim znudzony jak sobie leży a Bazylek odstawia te swoje mruszenie i kiwanie... Wtedy Stefcio pokaże ząbki, kwiknie i kładzie się dalej a czasem tylko się dziwnie na niego spojrzy Szaleją zawsze na początku spotkania a później już jest względny spokój, takie małe zaczepki, już nawet się nie wtrącam

[Kiniuchaaa]

Powodzenia i trzymam kciuki za dogadanie chłopaków . Moi od pierwszego dnia czuli się jak rodzinka

[BeataM]

Minął kolejny tydzień poznawania się prosiaków i nadal są osobno... Na początku spotkań mamy turkotanie i te całe rytuały, Stefciu próbuje dominować Baziego, małe sprzeczki i takie tam ale po paru minutach już jest dobrze, bigają skaczą-nawet wygląda to jak wspólna zabawa, Stefan krąży po pokoju i jak to ma w zwyczaju kombinuje co by tu "zbrodnić" a Bazi krąży krok za nim i nagle ale nagle nie wiem dlaczego skaczą na siebie, zgrzytają zębami i muszę ich rozdzielić bo po takiej akcji już jest cały czas agresja... Bazi raczej zaczyna mruczec, a Stefan gryżć. Nie wiem czy mogę świnkom przypisywać takie cechy ale Stefan sprawia wrażenie że Bazi go dwnerwuje. On jest bardziej spokojny, lubi się często zdrzemnąć, poleżeć, być głaskany, a Bazi ma małe świnkowe ADHD wszędzie go pełno i wszystko musi sprawdzić, wszędzie wejść. Wczoraj wieczorem zrobili sobie w klatce drzemke w odległości od siebie 15cm (sukces ) ale bałam się ich zostawić na noc, bo ich kłutnie to w pięć sekund się rozkręcają...

[Iza]

Muszą się dotrzeć, ale naprawdę nie jest źle. Jeśli do tej pory nie lała się krew, ani nie zamieniały się w skaczącą kulę futra, jak z bajek Disney'a, to jest dobrze powoli, stopniowo..mają różne charaktery, więc wymaga to czasu. Moje zaakceptowały się po miesiącu, co do dnia, a było naprawdę źle momentami (j.w.). Teraz śpią wtulone w siebie, boczek w boczek, ale jak którejś coś nie pasuje, to też potrafi drugą ugryźć, normalne, jak to w rodzinie

[BeataM]

Niestety chlopaki nie sa dla siebie stworzeni. Jest miedzy nimi zbyt duza roznica charakterow. Bazi jest calkowitym przeciwienstwem Stefcia, ktory jest spokojny, plochliwy, ludzi tez nie wszystkich lubi. Mam nadzieje ze Bazi szybko znajdzie domek bo jest przesympatyczny i przeuroczy. Uwielbia biegac i nie boi sie ludzi. Jest bardzo inteligentny, mega odwazny, nie boi nie niczego oprocz zabiegow pielegnacyjnych. Do jadanych przez niego pokarmow chcialabym dodac Cavia Complete, pietruszka, seler, pomidor, brokol, arbuz i czasem gruszka, liscie kalafiora, brokolu.

[Katrin86]

kurcze, ten piękny pan znowu do adopcji??

[BeataM]

niestety chłopakom szybko skończyły się "wspólne tematy"...

[Iza]

Bazylek zostaje u Beaty! Trzymajmy kciuki, żeby chłopcy w końcu zrozumieli, że fajnie mieszkać z kumplem

[Trinia]

Oby się dogadali