Strona 4 z 743

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 13:34
autor: Asita
Zakazana.... Spróbuję to herbicare, bo żal mi, żeby mu jego kiełki obrzydzić... Na dwóch łapkach do nich staje :D

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 14:58
autor: sempreverde
Ja pisałam o weterynaryjnej witaminie C z Biowetu Puławy :) moje prosiaki pluły Cebionem, a to jakoś im lepiej lub gorzej wchodzi. Poza tym jest sporo tańsze, no i ja wierzę w weterynaryjne leki dla zwierząt ;)

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 15:05
autor: Asita
Aha, takie coś tam znalazłam tylko: Vitaminum C 10% inj., roztwór do wstrzykiwań dożylnych i domięśniowych dla koni, bydła, świń, owiec, psów, kotów i lisów. Weszłam na str Biowet Puławy... Czy możesz mi jakąś fotkę/nazwę/link podać?

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 15:18
autor: sempreverde
To jest to :) Możesz to podawać dopyszcznie, do wstrzykiwań jest bo wyobraź sobie hodowce pojącego ze strzykawki do pysia krowę :lol:

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 15:22
autor: Asita
Aaaa :) To rozumiem, że przez mojego Wet. muszę zamówić?

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 15:32
autor: sempreverde
Tak mi się wydaje. Spytaj o taką możliwość :) Gdyby się nie udało, to mogę ewentualnie Ci kupić u siebie i wysłać ;)

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 15:44
autor: Asita
Superek, dam znać :jupi:

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 20:07
autor: Asita
No i klapa. Dziś miała być inauguracja pastuszkowych kapciochów a skończyliśmy u weta... Leżałam i czekałam, aż wyjdą do kapciochów, a tu Żurek kwika boleśnie... Patrzę, że wypina pupkę i domyśliłam się, że boby nie chcą iść... Kwilenie i wypinanie pupki, a boby nie idą. Chwyciłam się i zobaczyłam, że cała pupa zaczopowana... Przerażenie moje. Wycisnęłam trochę smrodliwych i miękkich bobów, obserwuję, dalej się męczy... No to zapakowałam chłopów i do weta. Tam Pani Dr mówi, że na szczęście nie ma żadnego zapalenia, ale wyraźnie coś z jelitem jest, że boby nie chcą iść dobrze. I że są zaparzone, bo śmierdzą strasznie... Nie wiem, co mu zaszkodziło, ale domyślam się, że to trwało dłużej... Myślę, że za długo dawałam im za dużo świeżych warzyw. Od poniedziałku były ograniczone, ale chyba już było za późno. Dr zaleciła dietę sianową, tylko i tylko siano, nic więcej. Do pupki wlewać parafinę przez ok 3 dni a do pyszczka mogę dać bioprotect. Teraz najadły się siana i śpią, ale widzę, że pupka Żurka boli....trochę go pocisnęłyśmy z Dr Wet.... Mam nadzieję, że dojdzie szybko do siebie. Co radzicie? :?: Strasznie się martwię...

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 20:18
autor: Lilith88
Ale jak to tylko siano? Granulatu też nie? Weterynarzem nie jestem ale to chyba za mało dla świnki :shock:

Re: Żurek i Alfredo

: 26 lut 2015, 20:24
autor: Asita
No tak powiedziała... Że jak da radę bez granulatu, to samo siano. Ale też z mamą myślimy, że na kolację Cavia Complete VL dostaną...