CAVIARNIA

Świniaki są od czerwca na wakacjach na wsi ominęły je na szczęście hałasy remontów (niekończących się) i prawie tygodniowy brak lodówki. Mam mocne obawy jak zniosą powrót do Warszawy, ale kiedyś trzeba będzie wracać z tego raju W każdym razie jeszcze nie teraz


Tamara: jak widać nie próżnujemy, ktoś to musi przecież skosić...


zbliżenie

i Zajączek


tyyyle mamy pracy...


tak wypoczywamy w przerwie na robotę...




pańcię jeszcze poznaje

Świnie w raju , jak miło ich zobaczyć

Niektórzy mają dobrze...

ale świński raj Miło Was widzieć, pozdrawiam z dziewczynkami

Bizancjum..

Cudne są

ale mają cudownie świńskie życie

Wakacje się skończyły (w poniedziałek). Świnki stosunkowo szybko powróciły do poprzedniej rzeczywistości. Niestety po kontroli okazało się, że Tamara ma znowu kamień w cewce moczowej, jest w Medicavecie do wieczora. Na szczęście dr Kasia powiedziała, że obyło się bez nacięcia tym razem... podobno też polip z pęcherza zniknął... ale nie mogę uwierzyć i czekam z niecierpliwością aż będzie można ją zabrać. Trawka, koniczynka pyszna, ale jak widać nie każdemu służy...

ojojoj Trzymam kciuki mocna za zdrówko Tamarki To od trawy????

Dużo zdrówka dla Tamarki