Iza, jak Maciuś po zabiegu?
Jak się czuje?
Maciuś w stałym domku
Moderator: silje
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
Zabieg prawdopodobnie w czwartek. Maciuś wzorowo mnie wytresował, masuję jego plecki na każde zawołanie. Nie mówiłaś, że taki z niego pieszczoch
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
Dostałam sms od Izy, nie jest za ciekawie niestety Kciuki potrzebne bardzo.
Dr Ania usunęła dużo zmienionej nowotworowo tkanki, mały został z jedną nerką.
Dr Ania usunęła dużo zmienionej nowotworowo tkanki, mały został z jedną nerką.
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
Juz po zabiegu. Nie jest dobrze. Proszę mocno trzymać kciuki...
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
Zaszły komplikacje
Poprzedni weterynarz, który robił Maciusiowi zabieg spartolił robotę.
Efekt jest taki, że w brzuchu świnka wisiała luzem duża zmiana nowotworowa. Okazało się przy okazji, że mały nie ma jednej nerki.
Zmiana została wycięta, mały zaszyty. Czekamy na wybudzenie Maciusia.
W tej chwili nie wiadomo z czego rozwinął się ten nowotwór: czy było to jądro? pozostawione w jamie brzusznej resztki po poprzedniej operacji? podobno wycięta tkanka ma trafić na badanie histopatologiczne. Może z niego dowiemy się czegoś więcej.
Biedny mały ....
Trzymajcie kciuki.
Poprzedni weterynarz, który robił Maciusiowi zabieg spartolił robotę.
Efekt jest taki, że w brzuchu świnka wisiała luzem duża zmiana nowotworowa. Okazało się przy okazji, że mały nie ma jednej nerki.
Zmiana została wycięta, mały zaszyty. Czekamy na wybudzenie Maciusia.
W tej chwili nie wiadomo z czego rozwinął się ten nowotwór: czy było to jądro? pozostawione w jamie brzusznej resztki po poprzedniej operacji? podobno wycięta tkanka ma trafić na badanie histopatologiczne. Może z niego dowiemy się czegoś więcej.
Biedny mały ....
Trzymajcie kciuki.
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
no to są efekty operacji "jak najtaniej". Tak się nie dba o zwierzęta, nie mam kasy (a raczej nie chce mi się wydawać na świnkę) = nie biorę zwierząt, proste.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 13:53 przez martu.ha, łącznie zmieniany 1 raz.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
trzymam z całych sił, aż mnie mróz przeszedł. Biedulek.
Re: Maciuś (Matiz) do adopcji po odchuchaniu i kastracji
Ja również mocno trzymam kciuki za Maciusia