Strona 4 z 15

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 18 kwie 2015, 20:16
autor: DanBea
Od kilku dni pogoda niezbyt sprzyja kardiologicznym świnkom, jedne czują się w miarę dobrze, inne gorzej. Apolenka niestety zaczęła charczeć, do tego jedno oczko ma zaropiałe. Przemywamy, podajemy krople, leki, a we wtorek wybieramy się do pani kardiolog.
Pozdrawiamy :buzki: Prosimy o kciuki :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 18 kwie 2015, 20:32
autor: jolka
Kciuki nieustanne :fingerscrossed: dużo zdrówka malutka :buzki:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 19 kwie 2015, 10:33
autor: sosnowa
Ja też z całych sił. walcz malutka!

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 19 kwie 2015, 11:25
autor: DanBea
Dziękujemy za kciuki :buzki:
Dzisiaj Apolenka już nie charczy, oby tak zostało :pray: Zwiększyłam furosemid i pomogło :ok: Obchodzę się z nią jak z jajkiem, unikam stresowania jej, bo wiem, że z sercem nie ma żartów. Ostatnio straciłam nagle dwie świnki kardiologiczne, więc wiem, jak to jest, gdy serducho szwankuje.

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 19 kwie 2015, 17:31
autor: Katia69
Dzielna dziewczynka i wspaniały DT :ok:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 20 kwie 2015, 7:41
autor: NIKI 2
Dużo zdrówka dla Apolenki :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 21 kwie 2015, 20:36
autor: Panna Fiu Fiu
Apolenka ma 4 wirtualnych opiekunów :yahoo:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 21 kwie 2015, 21:17
autor: jolka
Super, ogromnie się cieszę :jupi:
Apolenko :buzki: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 24 kwie 2015, 7:29
autor: Asita
Jak tam Apolenka? Mam nadzieję, że u łysolki wszystko dobrze :D

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 25 kwie 2015, 8:26
autor: DanBea
Apolenka dziękuje swoim kolejnym Wirtualnym Opiekunom :jupi:
Asita :buzki: Statler :buzki:

We wtorek zabrałam Apolenkę do Zabrza, do naszej Pani Doktor, która od ponad roku prowadzi małą, nie tylko kardiologicznie, ale jest jej ogólnym lekarzem. Serce Apolenki jest w dosyć dobrej formie, jeszcze przez kilka dni ma przyjmować zwiększoną dawkę furosemidu.
Gorzej z oczkiem, bo ma zapalenie rogówki i twardówki :sadness: Cały czas ma zakraplane oczy naclofem i tobrexanem, do tego musimy dbać o ich ciągłe nawilżanie.
Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale oprócz Apolenki, mam jeszcze stadko swoich świnek, które z wiekiem zaczyna mi chorować. Od białaczki, nerek, serca, po chłoniaki i inne paskudztwa. Można zwariować.
Do całości u Farmaci, czyli koleżanki z klatki naszej Apolenki, która miała w styczniu usunięty nowotwór macicy, nastąpiła wznowa.
Pozdrawiamy i prosimy o kciuki za Apolenkę i jej stadko :fingerscrossed: