Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?
: 10 lut 2015, 23:34
Mam dwóch świńskich chłopaków. Franciszek ma 4 miesiące, a młodszy Cynamon - 3 mce. Od trzech dni Cynamon z powodu urazu oka ma podawane gentamycynę i antybiotyk podskórnie, oczywiście osłonowy probiotyk też ( niestety ten dla ludzi, bo u weta jest tylko w dużych opakowaniach)- zawsze to jednak coś. Jak to zwykle bywa przy antybiotyku bobki ciut luźniejsze , na szczęście wszystko wraca do normy i z okiem , i z bobkami. Apetyt dopisuje - sianko, CN i mokre znika w normalnych ilościach.
Zdziwiło mnie jednak zachowanie Cynamona, który zaczął łazić za Franiem z nosem i językiem przy jego tyłku i najprawdopodobniej zajada się jego bobami ( jest ich po prostu dużo mniej niż zazwyczaj i są nadgryzione). Czyżby instynktownie Cynamon zjadał boby swojego zdrowego kolegi wiedząc,ze mu to pomoże ? Czy tylko mi się to wydaje i przyczyna tego zachowania jest zupełnie inna ? Spotkaliście się z takim zachowaniem świnek ?
Dodam tylko,że Franka strasznie wkurza zachowanie młodszego kolegi i go odgania, a że Cynamon wrzaskliwy - to słychać tylko jego pisk. Na szczęście nie leje się krew i nie sypią kłaki .Do tej pory chłopaki się dogadywali i mam nadzieję ,ze tak zostanie.
.
Zdziwiło mnie jednak zachowanie Cynamona, który zaczął łazić za Franiem z nosem i językiem przy jego tyłku i najprawdopodobniej zajada się jego bobami ( jest ich po prostu dużo mniej niż zazwyczaj i są nadgryzione). Czyżby instynktownie Cynamon zjadał boby swojego zdrowego kolegi wiedząc,ze mu to pomoże ? Czy tylko mi się to wydaje i przyczyna tego zachowania jest zupełnie inna ? Spotkaliście się z takim zachowaniem świnek ?
Dodam tylko,że Franka strasznie wkurza zachowanie młodszego kolegi i go odgania, a że Cynamon wrzaskliwy - to słychać tylko jego pisk. Na szczęście nie leje się krew i nie sypią kłaki .Do tej pory chłopaki się dogadywali i mam nadzieję ,ze tak zostanie.
.