Strona 4 z 6

Re: Prawidłowa waga świnki

: 07 gru 2014, 21:04
autor: lubię
Bardzo dziękujemy :102:
Z głaskaniem mogą być dwie sprawy jednocześnie - psychiczna, związana z traktowaniem w poprzednim domu (dzieci nie poprowadzone przez nikogo na ogół nie potrafią obchodzić się z żywym zwierzakiem); i fizyczna, związana ze stanem jego skóry - teddiki mają bardzo dużo sztywnych włosów na cm kwadratowy skóry, więc jeśli ta nie jest w dobrym stanie, to dotyk musi boleć :|

Re: Prawidłowa waga świnki

: 07 gru 2014, 23:41
autor: porcella
Na te skore to jeszcze cos z witamina E I A, nawet mozna wyciskac z kapsulek, moze cos z konskich sieczek - jesli masz kontakty? Siemie lniane? No i przede wszystkim duzo dobrego siana. Jest tez szampon dla swinek dra Seidla, u nas znajdziesz porady, jak go kapac, ale najlepszy jest nizoral. Wedlug ludzkiego przepisu namydlasz, zawijasz w recznik na 5 minut, splukujesz. Potem wycierasz i delikatnie suszysz suszarka na niskim biegu. Dwie trzy takie kapiele i powinno byc dobrze, skoro prosiak tak ladnie reaguje. Ma chlopak szczescie, ze do Ciebie trafil :fingerscrossed:

Re: Prawidłowa waga świnki

: 08 gru 2014, 0:51
autor: lubię
Ale jak on nie ma grzyba, tylko podrażnioną skórę, to można tylko pogorszyć sprawę - szampony wysuszają skórę "zdzierając" z niej ochronną warstwę tłuszczu, nizoral nawet bardzo :|

Re: Prawidłowa waga świnki

: 08 gru 2014, 11:49
autor: sosnowa
Jako opiekun teddika :love: witam w klubie!
Olej kokosowy jest bardzo ok, a do środka mi polecono wyciskać z kapsułki wit A+E (1/2 kapsułki) i tyle samo oleju z wiesiołka. Raz dziennie. Bardzo dobrze robi na sierść. Przy problemach zębowych miałam zalecenie pierwsze dwa tygodnie po 1ml cebionu i potem dwa miesiące po 1/2 ml. Jest też rewelacyjny preparat APL exotica strong and bones, mimo zdjęcia papugi na buteleczce nie wyrastają po nim skrzydła, ale zęby rosną jak głupie i są mocne.
Nie zaszkodzi pomoc mu trochę w trawieniu podając bio-lapis, nie do poidła, tylko tak po 1/3 saszetki z woda do strzykawki bez igły (co na pewno wiesz)i do paszczy.
Teddiki to są w ogóle straszne pieszczochy, jak się wyleczy to zobaczysz :D

Re: Prawidłowa waga świnki

: 08 gru 2014, 18:40
autor: porcella
lubię pisze:Ale jak on nie ma grzyba, tylko podrażnioną skórę, to można tylko pogorszyć sprawę - szampony wysuszają skórę "zdzierając" z niej ochronną warstwę tłuszczu, nizoral nawet bardzo :|
z jednej strony masz rację - ale z drugiej, skórę może być podrażniona z brudu, wtedy trzeba najpierw odeprać, a potem kosmetyka - jak sosnowa pisze. Generalnie swoje świnie kąpię raz na ruski rok.

Re: Prawidłowa waga świnki

: 09 gru 2014, 15:05
autor: lubię
Fakt, ale jakoś mnie swędzi myśl o SLS-ach na podrażnioną skórę - tak źle i tak niedobrze :? Hmm, a może w takiej sytuacji wyprać go żółtkiem z cytryną? :think: Tylko to się nie pieni, może być ciężko dobrze wyszorować, jak świniak nie będzie współpracował... Kurczę, nie wiem. Nana - musisz sama zdecydować :idontknow:
Sosnowa, a podajesz świeży wiesiołek? Dużo nie zjedzą, ale to nic - wiesiołek to silne lekarstwo.

Re: Prawidłowa waga świnki

: 09 gru 2014, 17:11
autor: nana
Oj, coś widzę, że dla mojej świnki będę potrzebować więcej medykamentów niż zażywa moja babcia :shock: ;)
Dekster nie ma łupieżu, więc z kąpieli w nizoralu zrezygnuję. Sierść jest szorstka, sztywna, wypada garściami i wydaje się przesuszona, ale skóra raczej nie swędzi, bo świniak się wcale nie drapie.Na pewno podam wit.A+E i biotynę. Poszukam oleju z wiesiołka w sklepie ze zdrową żywnością, dobrze zrozumiałam, że on występuje w formie kapsułek? a na razie mogę podać olej z pestek dyni? Kąpać go się trochę boję - nigdy nie kąpałam gryzoni, ale chyba spróbuję w żółtku jaja z cytryną. Może sierść nie wypada, tylko włoski łamią się z przesuszenia? wtedy powinno pomóc. Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam :)

Re: Prawidłowa waga świnki

: 09 gru 2014, 17:42
autor: lubię
Do niedużej miski nalej trochę wody - tyle, żeby świniak mógł swobodnie stać nie mocząc pyszczka. Zamocz najpierw prosiaka - to nie takie proste, ich futro jest hydrofobowe ;) potem rozprowadź i wmasuj mazidło i dokładnie spłucz. Ewentualnie powtórz płukanie zmieniając wodę. Przez cały czas musisz uważać na pyszczek i uszy, żeby nic się nie nalało. Po kąpieli zawiń go w spory ręcznik, jak naleśnik, wytrzyj ile się da i wysusz suszarką - świnki łatwo się przeziębiają, a głupi kaszel może się skończyć śmiercią(!) - przeczesując futerko ręką - raz, że będziesz czuła czy nie parzy, dwa, że lepiej dosuszysz futro (a to wcale nie takie proste). Dasz radę :fingerscrossed:
Sierść teddików z natury jest trochę szorstka i sztywna, ale u Twojego może być i przesuszona.

Re: Prawidłowa waga świnki

: 09 gru 2014, 21:49
autor: porcella
Jasne! SLS. Fuj.
Może na początek przetrzyj go wilgotną chusteczką kosmetyczną, żeby zobaczyć, czy jest brudny. Jak będzie widoczny brud - wtedy wykąp. Popatrz "pod spód" - brudnej śwince robia sie takie czarne drobne kropeczki w pachwinach, w dole brzucha, bo tam się najbardziej brudzi. Można kupić przecież niemowlęcy szampon bez SLS i używać dla siebie i dla świnki.

Re: Prawidłowa waga świnki

: 09 gru 2014, 23:43
autor: kimera
nana pisze:Oj, coś widzę, że dla mojej świnki będę potrzebować więcej medykamentów niż zażywa moja babcia :shock: ;)
Kochana, dobrze przygotowany świnkoman ma wszystkie przybory jak do pielęgnacji małego dziecka: pieluszki, tzn. jednorazowe podkłady higieniczne, kocyki, beciki (norki), kropelki na wzdęcia Bobotic albo Espumisan, probiotyki (bio-lapis), mały termoforek w pokrowcu, strzykawki do karmienia, kaszki i gerberki (ew. własne mikstury do dożywiania), witaminę C w kropelkach, miękką szczoteczkę, oliwkę dla dzieci (lepiej jakiś naturalny olej, np. kokosowy, etc.), szampon dla świnek (ostatecznie dla niemowląt), niektórzy zaopatrują się także w pluszaki,gryzaki i inne małe zabawki.
Niektóre świnki w starczym wieku biorą co najmniej tyle samo leków, i to bardzo podobnych, co niejedna babcia :).