
Hikunia odeszła [*]
Moderator: pastuszek
- bziki2
- Posty: 569
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: kraków
- Kontakt:
Re: Hikunia odeszła [*]
Dla Hikuni 

Re: Hikunia odeszła [*]
Moja maleńka...Kocham Cie Okruszku
tak bardzo chce Cie dotknąć,przytulić....

- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12526
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Hikunia odeszła [*]
Współczuję bardzo straty
Może z czasem otworzysz serce dla innych świnek - serce człowieka może w sobie pomieścić miłość do wielu stworzonekl

Może z czasem otworzysz serce dla innych świnek - serce człowieka może w sobie pomieścić miłość do wielu stworzonekl

Re: Hikunia odeszła [*]
Dziś sniłaś się Martynce, aż krzyczałą przez sen... dziny sen, bo chora była Idalka i to ona odeszła a Ciebie oddalismy
Martysia bła przerażaona i nie mogła nam wybaczyć, że Cię gdzies oddalismy....
A wiesz Kikuniu ( bo tak Cię też nazywalismy ) , że to niemożliwe.Bo byłas naszym przeogromnym, mądrym, skarbeńkiem !!!!
Kochamy Cie !



A wiesz Kikuniu ( bo tak Cię też nazywalismy ) , że to niemożliwe.Bo byłas naszym przeogromnym, mądrym, skarbeńkiem !!!!
Kochamy Cie !
Re: Hikunia odeszła [*]
Wczoraj minął miesiąc...strasznie długi miesiąc, to żal, tęsknota, niesutanne myśli, wspomnienia, ogladanie zdjęć, palenie zniczy na gróbku...
Hikuniu, maleńka , wielka PRZYJACIÓŁKO ...nie mogę się pogodzic z Twoim odejsciem,to tak bardzo ....

Hikuniu, maleńka , wielka PRZYJACIÓŁKO ...nie mogę się pogodzic z Twoim odejsciem,to tak bardzo ....

Re: Hikunia odeszła [*]
Hikuniu, niedawno odszedl waleczny malutki Gienio...oprowadz go po waszym krolestwie 

Re: Hikunia odeszła [*]
Aniołku, Minęło 2 miesiące...i 3 godziny...
Nie poukładałam sobie Twojego odejścia
Nie mogę się z tym pogodzić
Ciągle myslę, wspominam, mówie, rozpamietuję kazdy czas naszego życia.Pieknego, ale krótkiego, 6 letniego
Kocham Cie miłością niezwykłą...
Nie poukładałam sobie Twojego odejścia

Nie mogę się z tym pogodzić

Ciągle myslę, wspominam, mówie, rozpamietuję kazdy czas naszego życia.Pieknego, ale krótkiego, 6 letniego

Kocham Cie miłością niezwykłą...