Rozczochrany Twister już w DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Nanamka

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: Nanamka »

O kurczę, a jakie on ma kapitalne stópki! Ja poproszę zbliżenie na stópki!! :D
elka_w

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: elka_w »

Zawilek pisze:Dobra, dobra przywoź go jak najszybciej, bo już się doczekać nie możemy ;)

Oj znam te chwilę wyczekiwania, hahaha :102:
Zawilek

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: Zawilek »

Ola już mu różowy kocyk przygotowała ^^
myślę, że kolor mu nie sprawi problemów :D
atka1966

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: atka1966 »

maluszek już dziś do mnie przyjedzie :yahoo:
oczywiście zrobię mu parę zdjęć, jak zawsze kiedy mam gościa u siebie :102: będzie całe dwa dni i dwie noce...
hmm... przez ten czas to już można się zakochać, co ? ;)
ale spoko, dowiozę chłopczyka, nie ukradnę, bo mam samiczki, tylko dlatego, ha ha.
A tak poważnie, to koło 20 będziemy we Wrocławiu - możecie się po niego zgłosić całą rodzinką na ul. Kromera :meeting:
Zawilek

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: Zawilek »

Na pewno po niego przyjade ;) dasz znac smskiem jak już bd, napiszesz dokładny adres i wyjade po niego :)
atka1966

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: atka1966 »

maluszek już jest :yahoo: płochliwy i szybki, ale nie stresuję go, nie podchodzę więc, nie robię zdjęć, niech się troszkę oswoi z klatką i domkiem :pocieszacz: wcina śmiało wszystko co znajdzie, cykorię, mleczyk, sianko, chrupie C.N. i popiskuje sobie zwiedzając klatkę, wręcz troszkę podskakuje, wariuje w klatce, skacze na domek i na sianko, nie wiem, czy to z radości, czy to bardziej z nerwów... daaawno nie miałam tak młodego prosiaka... Moje dziewuchy są tak oswojone i leniwe, że nie rusza ich nic, nawet jak hałasowałam przy nakładaniu węgla na szufelkę i trzaskałam drzwiczkami pieca robiąc ogień, pies szczeka, ciągle coś się dzieje, słowem jest głośno :laugh: a one są odporne na wszelkie dźwięki, a przy tym małym boję się nawet przejść koło klatki :roll: ale pewnie stresuje go to nowe obce miejsce...
ps. ognia już nie robię, bo ciepło, pies poszedł do rodziców, TV gra cicho, więc spoko -nie będę go niczym straszyć ;)
Zawilek

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: Zawilek »

Z tego zdjęcia, które mi wysłałaś jest jeszcze śliczniejszy niż myśleliśmy ;) Już się na maxa nie możemy doczekać jak tylko będziesz we Wrocławiu to od razu po niego przyjadę ;) Strach z czasem myślę, że mu przejdzie wszystko nowe itd. Sam jak do Wrocławia się przeprowadziłem to byłem przestraszony, a co dopiero ten maluszek :D
atka1966

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: atka1966 »

jakoś przespaliśmy nockę, ale na początku było ciężko... mały po nastaniu ciszy, czyli po zgaszeniu światła zaczął szaleć po klatce, popiskiwał i biegał, jakby szukał mamy - pewnie go zmiana otoczenia "przygniotła" ale dostał tyle smakołyków, że po dwóch godzinach się uspokoił, albo ja padłam pierwsza ze zmęczenia ;) rano ogórek zjedzony, cykoria też, jabłuszko lekko obgryzione, marchewka za to nieruszona. Ale w sumie to jest ciekawski, podnosi nosek i patrzy co się dzieje, na pewno szybko się oswoi, byle go brać na ręce często i mówić do niego, to z czasem rozpozna głosy i przestanie panikować :meeting: dziś wieczorem, czyli po pracy wezmę go na kolanka i zobaczymy co będzie...
zjem go :ups: :laugh:
Zawilek

Re: Rozczochrany Twister - rezerwacja Zawilek

Post autor: Zawilek »

Ale on jest cudowny! Dobrze, że już jutro bd u nas :D Dał Ci się wziąć na ręce ??? Grzeczny był czy chciał do domku od razu ? :D ale, że aż tak bujną czuprynkę bd miał to się nie spodziewaliśmy :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”