Stan chyba agonalny

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

lubię

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: lubię »

Tak, tylko na Bulwie. Tam zresztą mają lepsze wyposażenie. Z Psiaka akurat łatwiej dojechać na Bulwar niż na Głogowską - na Moście Szczytnickim masz 33.
A ten prosiak to nie jest zwieńczenie chowu wsobnego?
kasiula2612

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: kasiula2612 »

Lusia pisze:Nie ma niestety cudownej rady na stratę, tęsknotę i smutek po śmierci ukochanego przyjaciela :( Nikt ci takiej nie da, bo jej nie ma :( Strasznie przykre to jest, ale trzeba to po prostu przeżyć…. Pamiętaj jednak o drugim prosiaczku, ponieważ teraz po stracie towarzysza na pewno cie bardziej potrzebuje... Pozdrawiam i mocno tule :(

Dziękuję... Jest cholernie ciężko. Wracam do domu i marzę o tym, żeby usłyszeć jego kwiczenie kiedy otwieram drzwi. Zaglądam do klatki i chcę go tam zobaczyć...

Ale jego już nie ma....
kasiula2612

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: kasiula2612 »

Mały wraca do siebie! Dzisiaj zakwiczał kiedy brałam marchewkę. Pierwszy raz odkąd został sam zakwiczał na jedzenie! Jezu jak się cieszę. Wcina ją właśnie z takim smakiem jak kiedyś.

Ważyłam go dziś koło południa - waga 420 - tak jak wczoraj. Zważę go jutro, może w końcu będzie więcej.


Trzeci dzień bez Zgredzioszka - pierwszy uśmiech przez łzy.

Tak strasznie tęsknię, Kochany...
Ewaunia

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: Ewaunia »

420g??? Bardzo mało.
Moja satynowa samiczka ma teraz ok 11 tygodni i waży prawie 600g.

Trzymaj się dzielnie i dbaj o prosiaka.
kasiula2612

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: kasiula2612 »

Wiem, że mało. Zawsze był drobniutki, a ostatnio jeszcze schudł. Jednak teraz wcina aż miło popatrzeć, jeszcze wczoraj nie ruszały go największe smakołyki, a teraz polasy mu się ruszają cały czas :) Ulga.
Ewaunia

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: Ewaunia »

To super! Niech nabiera sił i masy!
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Zaffiro

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: Zaffiro »

Kochana dużo dużo dużo miłości dla prosiaczka i zobaczysz jaka będzie zmiana :) :buzki:
kasiula2612

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: kasiula2612 »

Staram się, choć wciąż jest ciężko :( Byłam dziś w miejscu, gdzie pochowałam Zgredka i myślałam, że serce mi pęknie...

Przyznam szczerze, że to Zgredek był zawsze na pierwszym miejscu. Był moim pieszczoszkiem, moim najdroższym prosiaczkiem. A Małego kupiłam bardziej dla Zgredzioszka niż dla siebie. Chciałam, żeby miał towarzystwo. Oni się zaprzyjaźnili, ale dla mnie był zawsze na dystans. Teraz to zmieniamy. Teraz jest tylko on.
daga

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: daga »

:candle: :( kup może drugiego prosiaczka, wtedy zajmiesz się oswajaniem go i może choć trochę zapomnisz, że Zgredzioszka już nie ma :) :świnka1:
kasiula2612

Re: Stan chyba agonalny

Post autor: kasiula2612 »

lubię pisze:Tak, tylko na Bulwie. Tam zresztą mają lepsze wyposażenie. Z Psiaka akurat łatwiej dojechać na Bulwar niż na Głogowską - na Moście Szczytnickim masz 33.
A ten prosiak to nie jest zwieńczenie chowu wsobnego?

Chowu wsobnego? Nie mam pojęcia. Kupiony w zoologicznym, więc niestety wszystko możliwe :( Przez to może być taki malutki?
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”