Kiwi z Goferkiem oswajają się z Krówką i Węgielek Dzisiaj był któryś z kolei wybieg i udało nam się osiągnąć to, że dziewczynki trochę mniej uciekają - czyli dopóki się nie ruszam, to nie trzeba uciekać, no i co najważniejsze - Kiwi ogranicza swoje mordercze zapędy. Na początku gryzła maluszki jak tylko je widziała Teraz gryzie maluszki, jak jej wejdą w drogę - a one doskonale wiedzą, że tego nie należy robić - mądre bestyjki!
Wybieg koncentrował się (a przynajmniej takie było założenie) na pięknej kupce świeżej trawy. W praktyce okazało się, że wszystkie świnki uparcie właziły do worka z zawartością sprzątania klatek, czyli bobków, żwirku, resztek sianka i jedzenia - ogólnie FUU. Największa walka była, jak któraś wyciągnęła stamtąd kawałek zeschniętej marchewki, którą od dawna nikt się nie interesował i rozpoczęła się Wojna o Zeschniętą Marchewkę
Zdecydowanie zastosowały się do ustawy śmieciowej i postanowiły poddać śmietki solidnemu recyklingowi
I trochę zdjęć pięknot:
Goferek, śliczny pulpecik, który jako jedyny skumał, że trzeba jeść trawę:
Króweczka:
Węgielek:
Krówka jest sprytną świnką i uznała, że po co ona ma siedzieć na widoku i jeść trawę, skoro coś w międzyczasie na pewno zje ją, więc robiła szybki desant z kryjówki, porywała trawę w pysio i uciekała, co można również nazwać odwrotem taktycznym:
I wszyscy razem przy paśniku:
Kiwi, Soia & Gofer - nowe świnkopudełko!
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
No, przynajmniej jedzą razem zgodnie.
Stadko prześliczne, ale niestety tylko w połowie moje Dziewczynki malutkie są u mnie na DT i w pierwszym tygodniu listopada miały iść do DSu, ale niestety podejrzewam u Krówki ciążę i nie wiem, co dalej...
Stadko prześliczne, ale niestety tylko w połowie moje Dziewczynki malutkie są u mnie na DT i w pierwszym tygodniu listopada miały iść do DSu, ale niestety podejrzewam u Krówki ciążę i nie wiem, co dalej...
Re: Kiwi & Gofer
ciaze trzeba przeczekac
albo wyjdzie, albo nie wyjdzie
Po pierwszym miesiacu swinka zaczyna sie rozrastac wszerz i to wtedy zdecydowanie widac.
Nooo swinki ucza nas cierpliwosci. Wszystkich zarowno DT jak i DS
Lepiej zeby nie byla
albo wyjdzie, albo nie wyjdzie
Po pierwszym miesiacu swinka zaczyna sie rozrastac wszerz i to wtedy zdecydowanie widac.
Nooo swinki ucza nas cierpliwosci. Wszystkich zarowno DT jak i DS
Lepiej zeby nie byla
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12524
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
No co dalej - dać jej urodzić, odchować i wydać do adopcji Chyba że to będzie problem organizacyjny, to pisz... Coś pomyślimysempreverde pisze:No, przynajmniej jedzą razem zgodnie.
Stadko prześliczne, ale niestety tylko w połowie moje Dziewczynki malutkie są u mnie na DT i w pierwszym tygodniu listopada miały iść do DSu, ale niestety podejrzewam u Krówki ciążę i nie wiem, co dalej...
Re: Kiwi & Gofer
Goferek jest spoko mam nadzieję, że wpadnie na urodzinki Klaudiuszka Kiwiucha nie musi nikogo lubić, ona jest po prostu prześliczna Krówka na pewno nie jest ciężarówką