Strona 299 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 06 lut 2016, 18:48
autor: balbinkowo
Gratuluję nowego autka :ok: Oby dobrze jeździło i wcale się nie psuło :fingerscrossed:
Ja lubię zamawiać jedzenie dla prośków, bo potem rzadko pamiętam co zamawiałam i jak już przyjdzie to cieszę się każdą rzeczą... "Ooo, jeszcze to, ooo i jeszcze to przyszło" :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 06 lut 2016, 20:19
autor: pastuszek
No to teraz ten...Na wycieczkę do Wrocławia :szczerbaty: :buzki:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 06 lut 2016, 20:42
autor: martuś
Gratuluję autka :jupi: Wiele szczęśliwie przejechanych kilometrów :shakehands:

Jest weekend to może fotki chłopaków? :szczerbaty: Kapciochy jeszcze nie przyszły?

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 06 lut 2016, 23:34
autor: Asita
Gratuluję samochodzika :102: Niech się jeździ dużo i wygodnie :102:
Ja też lubię miśkom kupować. Dziwne jest to, że dla siebie kupuję ciuch, jak już znoszę inne i naprawdę potrzebuję nowej np bluzki i to wtedy kupuję tylko na wyprzedaży w sieciówkach po 20zł sztuka, bo jak więcej to już za drogo. A kasy ciągle brakuje. A jak robię zakupy dla miśków, to tylko patrzę na najlepsze produkty....150zł w hipciu? Ok, wszystko jest niezbędne, 50zł wet? Ok, 130zł nowe mebelki? Ok.... A ja mam 3 pary spodni, z których jedne to rozwleczone dżinsy za 70zł a jedne to kiedyś czarne teraz prawie szare legginsy, które mama dostała od znajomej :lol: Na zimę mam 1 buty a na lato rozklejone tenisówki...na wiosnę nie mam butów... :lol: To chyba raczej nie jest śmieszne..... :laugh:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 lut 2016, 10:51
autor: dortezka
pastuszek pisze:No to teraz ten...Na wycieczkę do Wrocławia :szczerbaty: :buzki:
:like:

Asita masz racje.. w sumie to nie jest śmieszne, ale ja mam identycznie! nawet z ilością spodni :laugh:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 08 lut 2016, 8:21
autor: Assia_B
Wiem, miały być zdjęcia, ale w ten weekend wiele rzeczy było przeciw zdjęciom :-) W odwiedziny przyjechali teściowie, byłam na urodzinach, a do tego przeziębiłam się... Gardło mnie boli jakby ktoś mi je czymś pociął...
Dziś mam urlop, ale zaraz wychodzę do skarbówki i wydziału komunikacji... Po południu rtg zęba i konsultacja w sprawie 8... Nie mam czasu chorować...

Jamki pastuszka oczywiście przyszły. Dostaliśmy też paczkę z firmy Gadep celem umieszczenia recenzji na blogu :-) Recenzja i zdjęcia już są, ale powiem Wam tu w tajemnicy, że chłopcy wolą pastuszkowe wyroby :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 08 lut 2016, 9:20
autor: Asita
Assia, nic nikomu nie powiemy, ale też dobrze wiemy, kto robi lepsze ;) :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 08 lut 2016, 13:44
autor: katiusha
Oj, mam tak samo jak Asita i Dortezka.. :ups:
Gratuluję nowego pierdzikółeczka! Niech się dziarsko sprawuje! :102:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 08 lut 2016, 14:05
autor: Assia_B
Swoją drogą wycieczka do Wrocławia to nie taki znów głupi pomysł :P Chciałam iść do zoo i tego afrykanarium :)

Samochodzik póki co jeździ bez zarzutów :) Wygodnie do celu :)

Powiem Wam, że Alvin to jest po prostu mega mądra świnka. W legowisku, które dostali z gadep była poducha. Wyjęłam ją i położyłam obok, żeby obie świnki mogły sobie poleżeć. Nagle patrzę, a Alvin przesuwa poduche, żeby położyć ją bliżej legowiska z Pieszczochem... Oczywiście zębami :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 08 lut 2016, 14:41
autor: Bajlandia
No bo, jak wszyscy już wiemy, "obok legowiska, to dokładnie tak jakby obok kolegi/koleżanki" :102:
Gratuluję kupna autka! Jak to się mówi wóz nie wóz byle tyłek wiózł :102:
A moja mama ma seicento z 2000 r (tylko my go mamy z salonu) ale ciśnie dalej... ile może to ciśnie :lol: