Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Właśnie sobie znalazłam datę urodzenia Sebastiana 12.02.2011r. Wow, jestem w szoku, myślałam że jest rok młodszy...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Prowadzisz rejestr, czy piszesz imiona na tabliczkach? 
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Nie no swoje świnki pamiętam, ale mogę przypomnieć dla tych, którzy nie czytali od początku
Najpierw były Dream (ksywa Myszan, jedna z 3 muszkieterów) i Flow (ksywa Czarna lub Mop). Ale się nie pokochały
Następna była Whisper (ksywa Biała lub Mop) jako kumpela dla Flow. Potem przybyła Miracle (ksywa Chomik. druga z 3 muszkieterów) i postanowiła przekonać mojego TŻ, że jest jego ulubioną świnką - w trzy minuty. Potem przybyła Ginger (ksywa Szczurzan, trzecia z 3 muszkieterów), jako kumpela dla Dream, no i jak się okazało także dla Miracle. W międzyczasie Flair (ksywa ZuFlair) również postanowiła przekształcić się w stałą rezydentkę. Potem z adopcji wrócili Destiny (ksywa Edzia) i Sheeran(ksywa Edek z krainy kredek) i nie miałam im serca już szukać kolejny raz DSu. No a w tym roku u mnie na DT urodziło się Dziecko Listonosza, nazwane Raspberry (ksywa Malina), i zostało jako rozrusznik dla Mopów.
A na DT mam Groteskę, Fikcję, Bójkę (do jutra), Merinkę, mamę Ginger, Suzette, Limeryka, Soneta i Guliwera, a po weekendzie będzie jeszcze Beza i 5 białasów, które dostaną imiona jak tylko mnie natchnie
Do tej pory w moim DT były: Lily, Pimcia, Wypłosz, Gniewko[*], Nala, Noelia, Bianka, Brigit, Kornelia[*], Jenefer i Ginewra, Pepa i Nicola, Daphne[*], Aslaug, Malwinka, Lagertha, Bjorn, Rollo, Ragnar, Floki, Siggy, Gyda, Ubbe, Helga, Bajka, Brawurka, Farsa[*], Jaskier, Avangarda, Brunka[*], Esmeralda, Cleo, Masza, Buba, Finezja, Fantazja, Lulu, Hetera, Chika[*], Zenek[*], Kaszmir, Churchill, Thatcher, Chamberlain, Alvin, Merida, Zojka i Dzikuska, ... Powinnam prowadzić rejestr tymczasów. Tych, które przewiozłam od 2012 r nie zliczę nawet... Wszystkie tymczasy, które mi umknęły przepraszam
Najpierw były Dream (ksywa Myszan, jedna z 3 muszkieterów) i Flow (ksywa Czarna lub Mop). Ale się nie pokochały
Następna była Whisper (ksywa Biała lub Mop) jako kumpela dla Flow. Potem przybyła Miracle (ksywa Chomik. druga z 3 muszkieterów) i postanowiła przekonać mojego TŻ, że jest jego ulubioną świnką - w trzy minuty. Potem przybyła Ginger (ksywa Szczurzan, trzecia z 3 muszkieterów), jako kumpela dla Dream, no i jak się okazało także dla Miracle. W międzyczasie Flair (ksywa ZuFlair) również postanowiła przekształcić się w stałą rezydentkę. Potem z adopcji wrócili Destiny (ksywa Edzia) i Sheeran(ksywa Edek z krainy kredek) i nie miałam im serca już szukać kolejny raz DSu. No a w tym roku u mnie na DT urodziło się Dziecko Listonosza, nazwane Raspberry (ksywa Malina), i zostało jako rozrusznik dla Mopów.
A na DT mam Groteskę, Fikcję, Bójkę (do jutra), Merinkę, mamę Ginger, Suzette, Limeryka, Soneta i Guliwera, a po weekendzie będzie jeszcze Beza i 5 białasów, które dostaną imiona jak tylko mnie natchnie
Do tej pory w moim DT były: Lily, Pimcia, Wypłosz, Gniewko[*], Nala, Noelia, Bianka, Brigit, Kornelia[*], Jenefer i Ginewra, Pepa i Nicola, Daphne[*], Aslaug, Malwinka, Lagertha, Bjorn, Rollo, Ragnar, Floki, Siggy, Gyda, Ubbe, Helga, Bajka, Brawurka, Farsa[*], Jaskier, Avangarda, Brunka[*], Esmeralda, Cleo, Masza, Buba, Finezja, Fantazja, Lulu, Hetera, Chika[*], Zenek[*], Kaszmir, Churchill, Thatcher, Chamberlain, Alvin, Merida, Zojka i Dzikuska, ... Powinnam prowadzić rejestr tymczasów. Tych, które przewiozłam od 2012 r nie zliczę nawet... Wszystkie tymczasy, które mi umknęły przepraszam
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Toż to istne szaleństwo
Powinnaś brać udział w jakiś konkursach na pamięć
Ja się pogubiłam w połowie czytania a co dopiero jak miałabym to spamiętać. Alicja odpisała, wszystko jest na dobrej drodze
Mam nadzieję, że Groteska da mi się pomiziać chociaż z 5 minut bo długo się na nią naczekałam więc oczekuję jakiś profitów 
-
Nullama
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Pamięć masz kobieto nie z tej ziemi
Jest jakiś chętny na Limeryka, czy na razie cisza?
Jest jakiś chętny na Limeryka, czy na razie cisza?
-
Marzena
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
Chylę czoło. Tyle dzieciaków ratowałaś i uratowałaś. Brawo! A prośki śliczne. 
-
Inoue
Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów
o żesz, ale miałaś tych świnionek, masakra, jeszcze wszystkie pamietasz... 
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 7 tymczasów i stado świerzbików
Bójka pojechała z Ice do Puław, u Nany znajdzie się już jutro. Moja biała, tymczasowa rozetka wypakowała się po przybyciu do stolicy rodząc dwie sztuki - jedno gładkie drugie rozetkowe. W związku z porodem na najbliższe dwa tygodnie zostanie u Beatrycze a potem się okaże... Dziś zamgloną trasę pokonywałam w towarzystwie 11 białasów zaświerzbionych i królika. Królik się awanturował, aż do samych Katowic. Ma charakterek.
Jestem już w domu i mogę doglądać mojego Whisperka. TŻ dzielnie zajmował się świniami przez trzy dni, złoty człowiek...
Jutro, a raczej dziś w przyzwoitych godzinach jadę do dr Izy rozdać tymczasy domom tymczasowym, oraz pozostawić moje małe, białe świerzbinki do wyleczenia w gabinecie. Za to przywiozę sobie do domku Bezę i może wreszcie sesja fotograficzna
Jestem już w domu i mogę doglądać mojego Whisperka. TŻ dzielnie zajmował się świniami przez trzy dni, złoty człowiek...
Jutro, a raczej dziś w przyzwoitych godzinach jadę do dr Izy rozdać tymczasy domom tymczasowym, oraz pozostawić moje małe, białe świerzbinki do wyleczenia w gabinecie. Za to przywiozę sobie do domku Bezę i może wreszcie sesja fotograficzna
-
nana81
Re: Prawie 9kg szczęścia & 7 tymczasów i stado świerzbików
Bójka jest u nas. Jest przeurocza. W zasadzie od wejścia została zameldowana w klatce. Przez ten czas, kiedy byłam w domu to było cicho i spokojnie. Teraz donoszą mi, że nadal wszystko ok. Cynthia bardzo Ci dziękuję 
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Prawie 9kg szczęścia & 7 tymczasów i stado świerzbików
Cieszę się bardzo, że Bójka jest już u siebie, że kumpelki ją akceptują i że trafiła na takich dobrych ludzi...
Od dziś rezyduje u nas Beza, na razie sama, bo jest jeszcze w trakcie leczenia. Białaski, maleńkie szkraby, posiedzą w lecznicy 2-3 tygodnie, ich świerzb jest tak zaawansowany, że zaczęły wygryzać sobie i wydrapywać rany. Mam nadzieję, że Grotesia za tydzień będzie już ze swoim amantem w DS. Trzeba się sprężyć i pozakładać wątki i porobić zdjęcia - wiem... I znów sprzątanie nas czeka
Whisper znów przy granicy 800g
A już się cieszyłam, że idzie ku lepszemu 
Od dziś rezyduje u nas Beza, na razie sama, bo jest jeszcze w trakcie leczenia. Białaski, maleńkie szkraby, posiedzą w lecznicy 2-3 tygodnie, ich świerzb jest tak zaawansowany, że zaczęły wygryzać sobie i wydrapywać rany. Mam nadzieję, że Grotesia za tydzień będzie już ze swoim amantem w DS. Trzeba się sprężyć i pozakładać wątki i porobić zdjęcia - wiem... I znów sprzątanie nas czeka
Whisper znów przy granicy 800g