CAVIARNIA

Nie wiem czemu ale umknęły mi zdjęcia ze stycznia
Dziewczynki jak zwykle boskie One cały czas są już rozdzielone czy na wybieg puszczasz razem? A jak babunia serduszkowa? Podejrzewam, że o tej porze roku to dobrze się czuje?
Buziaki dla futer

Piękne masz kudłaczki

Dziękujemy Urszula.
Coco - dzisiejsza Jubilatka kończy 4 lata!!! w tym dwa lata już leczymy serduszko, ale na razie sytuacja pod kontrolą i oby tak dalej.. To najgłośniejszy wymuszacz jedzenia w tym stadzie.. gdy zacznie kwikać to wszyscy słyszą i musowo dać coś bo inaczej... zakwika wszystkich.. Tak się cieszę, że w sierpniu gdy był taki ogromny kryzys - dała radę.. teraz przy tutejszym świeżym powietrzu jest naprawdę ok. Oczywiście leki na serduszko idą nadal... i trzeba pilnować bo gdy tylko coś to od razu słychać jak huczy.
Martuś - babunia to Izetka - w czerwcu kończy 7 lat i to Ona jest oddzielona ale tylko kratką. Jest praktycznie cały czas oddzielona bo niestety próby wspólnego pobytu kończą się u niej biegunką - Nasza Pchła - Minutka , potrafi skutecznie Izetkę zestresować bo wciąż Ją goni i podgryza a Coco próbuje zdominować a nawet jeśli chce Ją tylko polizać to Izetka reaguje histerycznie i w panice ucieka do najbliżej jamki i nie wychodzi.. Gdy jest sama to wychodzi nawet potrafi burczeć na mnie gdy Jej przeszkadzam np w jedzeniu bo sprzątam..
Serduszkowa to Coco - nasza owieczka.. i ma się dobrze..

no i oczywiście była imprezka urodzinowa z tortem.
oto nasza jubilatka

tym razem tort był zielony.. najpierw przybyła oczywiście jubilatka

a potem najstarsza Przyjaciółka Izetka:

potem najmłodsza nasza pchła- Minutka:



Potem wspólna degustacja deseru..

No a potem po takiej imprezce: wyleż..

i nikt nas nie lubi?
ale co tam, my i tak sobie żyjemy i jest nam cieplutko mimo, ze na dworze jest -16

Piękne kudłatki

Lubią, lubią Tylko wszyscy czytają, a nikt nie pisze. U mnie też udzielają się tylko dwie osoby.

Jak ja mogłam przegapić urodziny cudnej Coco - mojej ulubienicy?
Wszystkiego naj naj naj dla ślicznej Jubilatki i dla jej nie mniej pięknych koleżanek.
I jak miło, że przy urodzinowym torcie zgromadziły się wszystkie trzy i nie było napaści na zacny kuper Izetki .

Jest ruda , brunetka , niezdecydowana tricolorka , a blondynki brak... Byłby cudny komplecik . Śliczne... i nieprawda, że nikt nie kocha!

Ja ostatnio przez nawał pracy nie wszystkie wątki mogę na bieżąco czytać ale myślimy o Was Wy teraz pod Lublinem mieszkacie?

Dla Coco wszystkiego najlepszego Tort widać, że smakował:) No i jeszcze deser do tego! Full wypas!

Coś mi się pokręciło, że to Coco jest starsza od Izetki

kto ma nasz świnkowy kalendarz to przez cały kwiecień będzie miał nas na oku
Dla tych co go nie mają razem z życzeniami spokojnych świąt od Trzech kudłatych ..

I zagadka :kto najwięcej waży w tym towarzystwie?