CAVIARNIA

Duzo kciukow i pazurkow od nas

Kamienie to paskudztwo, co chwilę jakaś świnka je ma. Trzymam mocno!

Marta, a może warto spróbować rozpuścić kamień?

Dużo kciuków dla Frania

No nie, nie moje Franiątko! Trzymamy kciuki jak najmocniej, z całym stadem!

trzymamy za zdrówko

My też trzymamy mocno

RYSZARD, STEFAN I ANTONI SĄ ŚLICZNI!!!
INNI OCZYWIŚCIE TEŻ!

justynuszek pisze: Marta, a może warto spróbować rozpuścić kamień?

Wetka w P-niu nawet nie wzięła pod uwagę takiej opcji, dlatego jedzie w środę do Warszawy i tam wetka zadecyduje - ale to musi świnkę zobaczyć i co tam Firanek ma w środku...

Wiem, że Lidia leczy świnki u dr Kliszcza i udało się shilintongiem rozpuścić kamień i uniknąć operacji..