Strona 290 z 743
Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 18:51
autor: Asita
Assia, balkonu nie masz, ale za to masz trochę na koncie

Ja już mam minus 669zł

...o...to nie jest śmieszne

.....ale płakać też nie będę

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 18:58
autor: Assia_B
Ja nie mam możliwości debetu na koncie

Dlatego zawsze muszę robic tak, żeby wypłaty wystarczyło do końca miesiąca. Oczywiście z własnej woli, bo ogólnie to mogę zmienic ustawienia i miec debet

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 19:01
autor: capricornees
Zakupy w Hipciu jakimś magicznym sposobem nigdy nie schodzą poniżej 100 zł w koszyku

zawsze jak zrobie zamówienie, mijają dwa dni oczekiwania i wracam do maila, bo nie pamiętam co brałam poza siankiem!

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 19:35
autor: martuś
Assia_b nie masz balkonu ale masz parapet!

U mnie zimą stoi karmnik na parapecie w kuchni (od tej strony mamy drzewa) a od strony balkonu żadne ptaki nie latają. Którejś zimy sypaliśmy słonecznik (niełuskany

) - wiosną było CZARNO i pod oknem i pod drzewem

Sąsiedzi z dołu (mieszkam na 1 piętrze) nie byli zachwyceni i trochę marudzili a wtedy mieszkała pod nami "malowana barbi", która miała większy syf ale oczywiście łuski jej przeszkadzały

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 19:59
autor: Assia_B
Moi sąsiedzi zabiliby mnie za syf na ich parapecie... U mnie same dziadki mieszkają i wiele rzeczy im przeszkadza...
Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 20:11
autor: martuś
Ale zawsze możesz czymś innym karmić

My kupujemy już łuskany słonecznik i różne ziarenka (siemię, pszenica). Do karmnika przyczepiamy też słoninkę

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 20:18
autor: Asita
Właśnie zobaczyłam, że w paczce z ziarenkami, którą kupiłam do karmnika, jest słonecznik niełuskany....

M. będzie miał dużo sprzątania...bo jeszcze ptasie kupy

No chyba że nikt nie przyfrunie....
Też przyczepię słoninkę. Mama zawsze kupuje wielki płat na zimę dla ptaszków, zamraża i potem po kawałku odkrawa. Wezmę od niej troszkę, może to podniesie prestiż mojego karmnika

Re: Żurek i Alfredzik
: 22 lis 2015, 20:25
autor: Bajlandia
Ach, mnie też czeka na dniach złożenie zamówienia na świnkowe rzeczy

na pewno będą obcinaczki i karma... i... aż się boję przeglądać sklep dalej

Planów niby żadnych dodatkowych nie mam, ale zobaczymy jak to wyjdzie
Prestiż karmnika

Na pewno będzie 5-cio gwiazdkowy!

Re: Żurek i Alfredzik
: 23 lis 2015, 9:54
autor: Asita
Zgrozo!!! Kupiłam sobie wczoraj bazylię, co by zrobić sobie sałatkę w pracy I dziś rano chciałam urwać kilka gałązek...patrzę, a tam spod folii wypełza biała mini gąsieniczka....ble ble ble ble.....

Wymyłam te liście, mam nadzieję, że żadne wstręstwo mi się w brzuchu nie zadomowi...

Re: Żurek i Alfredzik
: 23 lis 2015, 10:40
autor: Inoue
bleeee, okropność! Nie, żebym się brzydziła gąsienic, ale w jedzeniu to paskudztwo. Kiedyś w pracy mi opowiadała koleżanka, że kupiła brokuła iw nim była taka tłusta zielona gąsienica... No i ona robi sobie obiad, srutututu, myje brokułka, wrzuca do gara, a tam jakaś nieproszona porcja białka.

Tak się skitrała ta gąsienica, że jej nie zauważyła. Jak teraz ja kupuję brokuły to zaglądam w każdą różyczkę.
