Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 21 sty 2016, 20:25
Nie próbowałam, bo jakbyśmy drugi taki zrobili to miejsca w klatce by zabrakło
A po drugie tak jak mówiłam inne rzeczy były wkładane do klatki w ilości sztuch dwóch i zadyma wcale nie była mniejsza... Natomiast jak to wszystko ułożę przed klatką, to się dogadują...
Zrozum ich... Ale tak jak mówię, od wczoraj domek niezgody jest, a zgoda jednak nieprzerwana
Może jest nadzieja 
A po drugie tak jak mówiłam inne rzeczy były wkładane do klatki w ilości sztuch dwóch i zadyma wcale nie była mniejsza... Natomiast jak to wszystko ułożę przed klatką, to się dogadują...

