Strona 289 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:25
autor: Assia_B
Alfredzik nie martw Dużej!

Ładny karmnik. Pewnie jakiś ptak się pojawi, trzeba cierpliwie zaczekać :)

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:25
autor: Asita
Choinka z zeszłego roku :lol: To taka wieloletnia :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:35
autor: Bajlandia
Ale te Twoje frędzelki mają rajski plac zabaw :love:
Jak kiedyś pójdziemy "na swoje" to na pewno swoim też coś takiego porządnego stworzę! :D
Czyli wypad do castoramy mimo wszystko udany :ok:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:59
autor: Asita
Boższsz...normalnie weszłam na debet....zakupy w hipciu 237zł.... :shock: Ja nie wiem, co ja tam kupuję, że tyle kasy wychodzi :laugh:
Wypłato! Przybądź szybko!!! A potem wypłato za nadgodziny też przybądź szybko!!! A potem nagrodo roczna przybądź!!! To powinno starczyć na debet i "wypad" do stolicy :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 16:54
autor: Dropsio
Za Alfika! :fingerscrossed:

Karmniczek ekstra! Tylko pytanie, jak u Was na balkon zawiewa wiatr? Bo fajnym rozwiązaniem jest ewentualnie dołożenie jakiejś ścianki choćby z jednej strony coby ptasiorki mogły się przed wietrzyskiem schronić, no i żeby śnieg nie zasypywał ziarna. Poza tym polecam położyć na wierzch coś, żeby łatwo można było wyciągnąć jak ptaszki kup narobią, bo nie czyści się tego przyjemnie, a tak to tylko wywalasz raz na jakiś czas "podłogę" :)
U nas co roku są kosy, wróble, sikorki (bogatki, ubogie i moje ukochane modre), szczygły, dzwońce, grubodzioby, czasem zięby i sójki, kopciuszki, rudziki a od święta i gile :love:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 18:13
autor: Asita
M będzie sprzątał ptasie kupy :lol: :lol:
Właśnie mamy balkon typu loggia i nic nie zawiewa. Chyba, że sztormi, to wtedy nic nie uchroni, lepiej ściągnąć wszystko z balkonu. U mamy najczęściej widziałam sikorki bogatki, kosy i wróble. Rudziki rzadziej, gile i inne bardzo rzadko. Raz czy dwa widziałam dzięcioła :szczerbaty: I kilka razy wiewiórka przyszła :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 18:19
autor: Dropsio
Mnie zawsze na łopatki rozwala, jak od czasu do czasu przylatuje parka sierpówek i mają problem ze zmieszczeniem się we dwoje w karmniku, więc kiedy jedno je, drugie ślizga się po daszku, i tak się zmieniają :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 18:23
autor: Asita
Szukając w googlach sierpówek wyskoczył mi trznadel niebieski...ale łaaadny :shock: Sierpówka by się nawet 1 nie zmieściła do mojego karmniczka :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 18:28
autor: Bajlandia
Faktycznie śliczny ten niebieściutki! :o Chyba też się zastanowię nad zamontowaniem takiego karmniczka :D Pomogę zwierzakom w zimie, a jeszcze sobie popatrzę jak mówicie, że taka różnorodność przylatuje :)

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 18:29
autor: Assia_B
Też zamówiłam Hipcia! :) Wydałam jednak mniej niż Ty :P Mimo to cieszę się, że wypłata już w piątek, bo na koncie za wiele nie zostało ;)

Ja nie mam gdzie dać karmika.. Nie mam balkonu :(