Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

balbinkowo.. ta dziewczyna ze szczurkiem to z wtedy co i ja byłam ale nie byłam pewna czy Ty to Ty :szczerbaty: nooo.. też ją mam cały czas w pamięci.. koszmar. Dziś mnie to jeszcze tknęło bo gościu ze świnią był.. widać, że przeżywał.. wyciągnął go potem, głaskał i mówił do niego "wytrzymaj chłopie".. Cieszę się, że się wepchnął, choć i tak miałam Piaskowi powiedzieć, by go przyjął. Mały poszedł od razu pod tlen i dostał jakiś antybiotyk. Co dalej nie wiem, bo świniak poszedł "na tyły" a w tym czasie on nas przyjmował.. ehh.. no po to jest ta rejestracja by ona zaznaczyła, że jest przypadek pilny. Oprócz tej świnki reszta zwierząt miała się całkiem nieźle.. a podczas rejestracji mówił jej, że fatalnie, że słaby, że nie je, nie bobczy, leży tylko i charczy przy oddychaniu..

ja naprawdę nie wyobrażam sobie takiej sytuacji gdy idę z którąś z Pipek w takim stanie.. oszalałabym chyba :(
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: joanna ch »

Nie wiem czemu ale jak napisałaś że świnię poskrobano to wyobraziłam sobie taką skrobaczkę do ziemniaków :twisted:
Awatar użytkownika
pastuszek
Posty: 3344
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: pastuszek »

A ta nowa była na rejestracji :think:
Nie pamiętam, która była ze starszych rejestratorek ówcześnie, ale ledwo dyszącego szynszyla wpuściła bez problemu na cito.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

taaaaa.. była ta "ruda" co nie jest ruda :lol: także brak słów. Nie wiem kto był na recepcji wtedy co byłyśmy razem a Pigi była zaraz po operacji? też byłam przyjęta przecież bez kolejki...

joanna, tak to mniej więcej wyglądało :laugh: Ja trzymałam ziemniaka, tzn Rifi a wet skrobał tak, jak się młode ziemniaczki skrobie :rotfl:

i jeszcze się wywiązała rozmowa na temat właśnie wyskubywania sobie przez zwierzęta, że te co na futro idą sobie skubią bo to taka walka o przeżycie.. na co Małż, że ona chyba też tak walczy bo on jej często powtarza, że na pasztet pójdzie.. a wet do niego "no widzi Pan, nie wolno tak jej mówić" - próbując zachować powagę oczywiście :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
katiusha

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: katiusha »

Ludzie przed Tobą także mogli wykazać odrobinę empatii względem tego pana i jego prosiaczka.. :evil:
Awatar użytkownika
pastuszek
Posty: 3344
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: pastuszek »

Nowa jest moim zdaniem taka jakaś sztywna i nie wyczuwa jeszcze klimatu :idontknow:
Trzeba z nią twardo :nie_powiem: Ostatnio nie chciała mnie zapisać do wetki, bo zostało jej jeszcze pół godziny do wyjścia (przyjmowała do 18) i chciała, żebyśmy sobie czekali w tej kolejce do P. a ja, że dzwoniłam do lekarki, kazała przyjechać i ma teraz iść się spytać czy Nas przyjmie, bo przez tel pani dr nie widziała problemu w godzinie Naszego przyjazdu do niej :twisted: Ta zrobiła takie oczy :shock:, ale poszła i zgaszona, powiedziała, że zostaniemy przyjęci :szczerbaty:

Po operacji i z odbiorami to oni zawsze inaczej traktują człowieka tzn. klienta. Tamten chłopak akurat na pytanie o stan, powiedział, że jest w takim, że nie wiadomo czy dożyje w kolejce do wizyty, a jeszcze powiedział, że pędził z nim od Głogowskiej, bo nie wiedział, że zmienili lokalizacje - więc musiała by być nienormalna, żeby nie wpuścić go bez kolejki Obrazek Ale to była Dorota albo Ola, która już nie pracuję Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

kati.. no ja też nie rozumiem tych ludzi.. przecież widzieli jego rozpacz chociażby.. a on naprawdę powiedział przy rejestracji, że jest źle, że dziś się pogorszyło.. że we wtorek był i było źle ale dziś tragedia i że boi się patrząc na niego, że to jego ostatnie chwile.. Byłam w szoku jak wchodzili kolejni pacjenci.. Jak on się "wepchnął" to mówię P, że poczekam, niech spokojnie go przyjmie.. A reszta wchodziła jakby nigdy nic.. a ich zwierzaki to na zwykłe kontrole szły..
Ja się z nią starłam też już raz, jak P kazał przynieść na badanie boby wszystkich świń w jedno zebrane po chorobie Freci.. że jakby cokolwiek znalazł w którejkolwiek to i tak leczenie wszystkich a przynajmniej tylko raz zapłacimy.. a ona, że tak nie można i leci do Zalesińskiej.. i słyszę jak tamta za drzwiami gada "że tak nie można. blebleble".. Jak wróciła "ruda" to jej mówię, że umawiałam się z P, Z nie zna tematu, więc niech się nie wypowiada i ma przyjąć :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Nie wiem, czy to tarczyca, bo Żur niby tarczycę ma ok, a powygryzane ma z obu stron tak samo. Kilka msc temu nawet po prostu łyse tam było, tak powygryzał (czy powycierało się...nie wiem w sumie). Ale Jaskierek od Elurina też ma też tak powygryzane przy nóziach (czy powycierane) i oni też nie wiedzą, czemu, ale Jaskierek już jest trochę wiekowy i te jego wyłysionka już są dość mocne.
U ludzi też się "zakola" robią...nawet niezależnie od wieku...Może to coś na ten styl? Kto ich tam wie...

Też bym faceta wpuściła. Niech ratuje świniaka... A ta z rejestracji to co? Nie chciała się naprzykrzać wetowi czy jak? O co kaman? Jest tam chyba właśnie od tego, żeby m.in reagować w takich sytuacjach...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Assia_B

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Assia_B »

Jedyne co przychodzi mi na myśl, to że tych ludzi powinno spotkać kiedyś to samo, żeby wiedzieli jak to jest... Tylko problem, że tu za nauczkę dla człowieka płaci bezbronny zwierzak :(
balbinkowo

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: balbinkowo »

dortezka pisze:balbinkowo.. ta dziewczyna ze szczurkiem to z wtedy co i ja byłam ale nie byłam pewna czy Ty to Ty :szczerbaty: nooo.. też ją mam cały czas w pamięci.. koszmar.(
Tak, ta sama, też mi w głowie siedzi jej obraz. :sadness:
Hahaha ... Trzeba było się odezwać wtedy, pani z koperkiem :laugh:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”