Strona 288 z 743

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 21 lis 2015, 11:44
autor: Asita
Dokładnie Martuś :lol: Jak np wychodzą na zewnątrz, to albo Alfredo idzie sam, albo za Żurkiem. Nigdy Żurek nie wyjdzie sam, bo zaraz za nim pędzi Alfik :lol: Dosłownie "pędzi" - bo czasem jest na drugim końcu zagrody :lol:

U mamy to nie wyjdzie, bo po pierwsze mama ma duży dom i tam te alergeny fruwają na piętrze świnek, a M siedzi sobie na dole. Poza tym on od mamy by do pracy ponad godzinę dojeżdżał... A jeździ do pracy 6 dni w tyg.... Na to M nie pójdzie...jest rochę za wygodny... Mieszkaliśmy raz u mamy przez wakacje (raz M nie jechał do siebie na wakacje) i było ok. Ale tak jak mówię, on siedział na innym piętrze.
Martuś, ja tylko z M nie luibę rozmawiać na ten temat ;)

Dziś M miał sen, że Alfik ma operację i jest wszystko ok :)

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 21 lis 2015, 22:24
autor: Asita
Byłam u frędzli. Alfik spadł poniżej kg....Jest 997g. Jeszcze 2,5 tyg do wyjazdu. Musimy wytrzymać. Mam nadzieję, że potem będzie tylko lepiej... :?

Tymczasem usiłowałam zaprowadzić porządek w suszkach...ale nie udało mi się :lol: Okazało się, że jest tego tyle, że część musi nadal wisieć, bo nie mam już kartonów. Muszę jakiś przywieźć. W ramach porządków frędzle dostały trochę tego i owego: suszony mleczyk, koniczynka, miętka, szałwia, babka, porzeczka. Pokrzywkę i krwawnik codziennie dostają, więc żaden to rarytas. A, i dałam po pół łodyżki suszonej pietruszki. Żurek pożarł swoją porcję, a Alfik nie....W ogóle jakiś zmęczony mi się wydawał... Ale wychodził do żarełka i picia i łaził po zagrodzie.

Foteczki

dawno nie było fotki zagrody, Żuruś skitrał się na pięterku w kątku (nie ma kapciochów, bo zasikane...)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Alfik leżakował w tunelu, potem zdenerwował się na flesze i odwrócił się tyłeczkiem.... :levitation:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 lis 2015, 22:30
autor: balbinkowo
Alfredziku trzymaj się i nie chudnij już, piękna świnka to okrągła świnka ;)
A pewnie, fleszem po oczach dajesz i jeszcze się dziwisz, że się tyłkiem odwraca chłopak? Ale swoją drogą niezłe posunięcie :szczerbaty: :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 lis 2015, 22:35
autor: katiusha
To nie zagroda. To cała instalacja :102: Martwię się o Alfredzika :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 lis 2015, 22:46
autor: Inoue
wspaniała świnska willa z ogrodem ... :D za Alfika :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 lis 2015, 22:50
autor: silje
Noo.. niezłe salony mają :like:
Trzymam mocno za Alfredzika :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 lis 2015, 22:51
autor: Asita
Dzięki za kciuki.
Po weekendzie kupię dla Alfika kiełki słonecznika, bo są kaloryczne i je uwielbia. Żuruś też uwielbia, ale ma brzydkie kupy, więc dostanie może 1.... :roll:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 9:53
autor: capricornees
Piękny świnski raj;) gratulujr pomysłowości. Dużo zdrowia dla Alfika :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:12
autor: Asita
Pojechałam do castoramy po rollbordery na tymczasową podróżną zagrodę dla frędzli, ale były takie obrzydliwe, że nie kupiłam... Chyba jednak kupię kratkową zagrodę... W zooplusie wychodzi 15zł taniej niż w hipciu, ale nie mam tam nic innego do kupienia...więc chyba wyjdzie mi na to samo, co bym zamawiała w hipciu, bo tam przesyłka przy moich zakupach 4zł mi wychodzi... Zaraz zamawiam zatem.

Ale za to kupiłam karmniczek :102: Od początku chciałam mieć u siebie, bo u mamy zawsze był. I mama ma jeszcze 3 budki na ogrodzie, w których zawsze zalęgają się na wiosnę sikorki :szczerbaty: Teraz nasypałam ziarenek i czekam....może przylecą...Chociaż po południu to chyba już nie latają...

Obrazek

I kupiłam też aloes :102: nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda, a tak będę miała już w zapasie.

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 lis 2015, 15:21
autor: balbinkowo
To zakupy po części chociaż udane :D Karmnik super, ja też lubię zimą dokarmiać skrzydlatych, ale na razie zimy nie widać (w nocy mi pare płatków śniegu zaledwie spadło ;) ) więc myślę że jeszcze czas ;)
Aloes jest i choinka widzę że też już czekam na święta :szczerbaty: :lol: