✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

[Dropsio]

Czyli jak rozumiem jest pełna symbioza? Czekamy na fotki, czekamy!
Marta_K, zazdroszczę...

[Lilith88]

Że pełna to bym nie powiedziała ale jest dobrze Wiewiór wkurza i meczy i obrywa i ma szczęście że Feliks to taka trochę ciapa jak Czarny ale oni są spokojni do czasu więc wczoraj jak sprzątałam znalazłam malutki kosmyk czarnej sierści chyba Feliksa i kawałek agutkowej czyli tu na pewno Wiewiórkowa ale taki tyci tyci i ran nie ma więc dają radę. Czarny się wkłada jak najdalej od reszty i nie pozwala do siebie podejść a Wiewiórek meczy Feliksa do puki nie dostanie po nosie od któregoś z prosków za bieganie i turkotanie.

[Asita]

Może każdy sam sobie wygryzł na znak pokoju? W ofierze pokojowej sobie złożyli własne kłaczki

[Siula]

Hura Kolejny świniak. Oby się zaprzyjaźnili na dobre .

[Foggy]

Lil, gratuluję!
Trochę się muszą poprztykać, w końcu to chłopaki
Haha, braterstwo sierści

[majam]

Super,że chłopaki się dogadali i że Feliks może z Czarnym i Wiewiórem mieszkać w klatce. Też czekam na zdjęcia

[Pani Strzyga]

Wiesz - testosteron Trzeba to dokładnie sprawdzić i podporządkować nowego faceta, żeby sobie nie myślał, że u siebie jest

[Asita]

Piszę coś, żeby Lilith mogła odnaleźć się w tym świecie

[Lilith88]

Asita dzięki

To jak już się odnalazłam bez problemów to i zdjęcia w końcu wrzucę

Po trochu zdjęć z każdego dnia odkąd Feliks do nas trafił




Śliczny Wiewiórek




Wyłożony Feliks






Trzech Muszkieterów i D'Artanian (czyli Foxiątko schowane za dupeczką Wiewiórka)


Dwa czarnuszki








Gdyby ktoś miał wątpliwości to na zdjęciu od lewej Czarny i Feliks






Jestem totalnie zakochana w moim stadzie! Są cudni!!
W końcu czuję, że stado jest pełne i jasne, że chciałabym jeszcze białaska i teddika w umaszczeniu agouti a jeszcze bardziej gładkowłosego dalmatiana lub roana ale jakoś tak mimo to czuje, że jest komplet, że już nam nikogo nie brakuje, że wszyscy są szczęśliwi, bo wiecie Feliks się idealnie wpasował pomiędzy Czarnego i Wiewiórka, bo niby jest spokojny i wiecznie wyłożony (pod warunkiem, że nie wyciągam do niego ręki, jeszcze się bardzo boi) i siestuje z Czarnym ale z drugiej str. gania się z Wiewiókiem, może nie do końca chce ale jak Wiewiór go zaczepia to z nim trochę pogania a później leżą razem, chyba się bardzo polubili mimo, że jeszcze się czasem pogonią. Orzeszek (Feliks) jest takim idealnym spoiwem między pozostałą dwójką.

[Pani Strzyga]

Świetnie, że się dogadali. Piękni są