CAVIARNIA

Siula pisze: Asita Ty wiesz ile ja lat czekałam na mój ideał, ile głupot po drodze narobiłam,ile błędów popełniłam ??? Powiem nieskromnie-należy mi się w końcu

znaczy się, że i my mamy cierpliwie czekać, jeszcze się zjawi ten ideał?

Nie wiem...
ale nie przejmujcie się, jak nie w tym wcieleniu to w następnym
...a tak poważnie- to my dopiero dwa i pół roku jesteśmy razem dopiero-to może ja jeszcze wszystkiego nie widzę???

Ja ostatnio miałam 12 rocznicę z mężem... z tego połowa po ślubie... i nie wiem czemu, nigdy na niego nie narzekałam. Chyba jeszcze za krótko razem jesteśmy
Przez to nie mam o czym z kobietami gadać

Siula pisze: ...a tak poważnie- to my dopiero dwa i pół roku jesteśmy razem dopiero-to może ja jeszcze wszystkiego nie widzę???

Val pisze:Ja ostatnio miałam 12 rocznicę z mężem... z tego połowa po ślubie... i nie wiem czemu, nigdy na niego nie narzekałam. Chyba jeszcze za krótko razem jesteśmy
Przez to nie mam o czym z kobietami gadać

Dzięki Val, jest nadzieja,że tak dobrze zostanie

Siula, ja trzymam kciuki

myślę, że to jest możliwe (co widać po Val), tylko nad związkiem trzeba pracować, trzeba chcieć, trzeba czasami iść na kompromis - obie strony, trzeba walczyć i się starać..
i się da. I oby tak każda para miała

No dokładnie, nie ma nic bez wysiłku. A ja już nie mam 20 lat lat i charakter niełatwy, więc wytrwały ten mój mąż musi być. Niestety nad sobą też trzeba ciężko pracować

A tak w ogóle jest tu ktoś kto ma 21 lat lub mniej?

A co my za stare???
Werusiek i Dropsio mają mniej i pewnie jeszcze ktoś

Ja mam 21, tzn się czuję a to tak, jakbym miała, co nie?