Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka[*]

Post autor: Pikabu »

Byłam ostatnio strasznie zabiegana i sporo czasu poświęcałam futerkom i nauce. Często myślałam o forum i prośkach, które stąd znam z czytania i widzenia i miałam nadzieję wrócić do forum po ukończeniu badań do swojej mgr. Jednak wracam wcześniej częściowo, żeby się wyżalić innym a częściowo z prośbą o radę... Rano odeszła moja Cichotka, moja malutka waleczna dziewczynka. Ostatnio czuła się dobrze wcinała trawę i nawet rano zjadła natkę pietruszki z własnej stajennej uprawy. Potem położyła się w swojej ulubionej pozycji w domku i tak po porannym jedzonku zasnęła na zawsze.

Zastanawiam się co dalej z Linoskoczką, nigdy nie była sama, nie chcę narażać jej zdrowia. Ale też nigdy nie znała innych świnek :/ Na razie większość czasu spędziła u mnie na kolankach i z wujkiem Resco. Teraz wróciła do klatki i dokładnie ją obserwuję... Zastanawiam się co będzie dla niej najlepsze, nowy towarzysz czy samotność?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: martuś »

Przykro mi :pocieszacz:
Ja bym obstawiała dobranie towarzyszki lub kastrata. W Warszawie jest dużo świnek do adopcji więc możesz umówić się na próbne łączenie i zobaczyć czy coś z tego wyjdzie.
Obrazek
dominika45

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: dominika45 »

współczuję straty malucha :sadness: :pocieszacz: . tez jednak na Twoim miejscu spróbowałabym łączenia z któraś z warszawskich świnek..
katiusha

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: katiusha »

Smutne wieści.. Obrazek
Podpisuję się pod radą dziewczyn.
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: Pikabu »

Dziękuję za rady :) Wzmocniły mnie w mojej idei, więc teraz ze Skoczką na kolanach przeglądamy wątki prośków do adopcji. Niestety Skoczka na moje oko przeżywa odejście Cichotki. Wczoraj nie chciała spać w domku, nie mogła znaleźć sobie miejsca do drzemki, ona zawsze miała tryb zwiedzający wszelkie zakamarki ale to nie było to... Niechętnie je, ale na kolankach idzie jej to lepiej więc kolankujemy się jak tylko jestem w domu. Wczoraj siedziałam z nią na kolanach, gdy przyszedł Resco i położył głowę mi na ramieniu patrząc się na nią z miną jakby wszystko rozumiał.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: Asita »

Smutne wieści piszesz :( Świnkowa koleżanka będzie dobrą decyzją.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1273
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: lunorek »

Bardzo współczuję... :candle: A może 2 maluszki połączone już wcześniej ze sobą byłyby dobrym rozwiązaniem?
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: Pulpecja »

Bierz Messiego albo Aviego, obaj obłędnie piękni i obaj czekają na żony.

Współczuję straty.
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: Pikabu »

Tak, chłopaki są obłędne, ale moje serce skradł Cezariusz ;) Mam nadzieję, że zostanę przez SPŚM uznana za ok domek. Chociaż na myśl wpa bardzo się denerwuje. Jestem panikarą i matką wariatką na punkcie swoich stworów, ale wiadomo, że zawsze mogłyby mieć lepiej.

Skoczusia się trzyma dzielnie. Jest na moje oko smutna i zdołowana. Większość czasu spędza z nami na kolanach. Duży z nią pracuje jak jest w domu, ja z nią pracuje jak jestem, no ogólnie asystentka w pracy pierwsza klasa. Na plus jest to, że wrócił jej apetyt. W weekend przywiozłam jej różne gałązki, listki, itp., i zjadła ładnie. Martwi mnie to, że kompletnie się nie interesuje zwiedzaniem. W klatce śmiga, od poniedziałku nawet biega przez tunelik (to ulubiona trasa do pokonywania w jej wykonaniu), ale po wyjęciu z klatki zastyga na podłodze. Próbowałam już w różnych pokojach ją puszczać, na różnych podłożach... ale nic. Siedzi aż do momentu jak ją podniosę i wtedy wtula mi się w łokieć. Z wiekiem co prawda jej chęć eksploracji zmalała, ale zawsze chociaż chwilkę tuptała dookoła.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka [*]

Post autor: Asita »

Na pewno wpa u Ciebie to kwestia po prostu jego odbycia :lol: Niech świniołek szybko do Was przybędzie :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”