CAVIARNIA

Kurde to trochę nie w porządku jest ta kobieta bo coś się już sprawa długo ciągnie Jeżeli jest opłacony PKS to nie powienin kierowca odmówić, co mu tam przeszkadza zwierzę...
Trzymam żeby Trzecia szybko do Ciebie trafiła.

Dziękuję.. No ja już nie wiem co robić, byłam w Warszawie w środę to nie mogła/ nie chciała mi jej na dworzec podwieźć, tak to bym ją sama zawiozła.. Ja rozumiem, że każdy jest zabiegany we wrześniu, ale każdy inny hodowca z którym miałam doczynienia praktycznie sam organizował transport..

No ja miałam do Elmo prawie 400 km i hodowczyni sama załatwiła wszystkie formalności z przewozem...
a szukałaś tu transportu ?

O, popatrzę, własnie czegoś takiego szukałam! Dziękuję Ci bardzo

Przypadkiem znalazłam, nie ma sprawy Może akurat coś tam znajdziesz i prosiątko do Ciebie szybko dojedzie

Byliśmy na kontroli u weta, druga dawka kroplek podana, pokonaliśmy robale
Elmo stracił cierpliwość i wyrywal się okropnie, Pchła naburczala przy przeglądzie futra a Luna próbowała zjeść przyrząd do oglądania zębów zdrowe jak byki, zęby też ok chociaż ciężko je było zobaczyć bo miały pełne gęby zarcia

Super Haha moja Skoczka zasypia już u weta i strzela focha jak się ja budzi

To masz spokojną świnię
Po pracy wybrałam się do sklepu po warzywne zaopatrzenie i pod wpływem chwili kupiłam skarbonkę świnkę:



Drobniaki na świniaki

Pchła ma pierwsza rujke, ale jedyny objaw to to że wypina swoje wdzięki przy mizianiu po pupie
Mieliśmy za to aferę bo Elmo zdeptal dziewczyny, no wziął i po nich przeszedł jak leżały. Ale był lament i skargi.

No to się nie na cieszyłam spokojem. Nie wiem jak, ale ani ja ani wet nie zauważyliśmy pięknego grzybka pod pachą Elmo dopiero wczoraj późnym wieczorem przypadkiem się przyznał
Clotrimazolum poszło w ruch, panny obejrzane wydają się czyste, ale to wyjdzie w praniu.
Musiał się rozwijać juz chwile, podejrzewam że jest efektem 20 godzinnej podróży z hodowli do mnie

Elmo,na grzyby to się do lasu chodzi
Trzymam aby zniknęło