zyjemy, przypominamy sie
dziewczyny maja ostatnio niekonczaca sie rujke, wymienilam pelet w klatce i chcialam w sumie je wykapac, ale te przerazone spojrzenia gdy je zabralam do lazienki sprawily ze zmienilam zdanie
poranne lenistwo
paczka z Hipcia, na bogato
szok i niedowierzanie (i zwloki koperku)
mialo byc ladne zdjecie "od tyłka strony", ale flesz by Stefke przestraszyl wiec zostala sama stopa
ps. wiecie ze karton po butach dziala na swinki tak samo jak na koty? postaw karton i od razu do niego wejda
