Asita - nie no, i tak nas nie stać na żaden kredyt mieszkaniowy ani nic, ale dzięki zwierzakowym potrzebom jedzeniowym i weterynaryjnym nie stać nas jeszcze bardziej

Ja tylko się cieszę że mamy stary samochód bo nikt się nie połasi żeby go ukraść, już parę razy Teżet zostawił kluczyki w drzwiach i nic
No z tymi ziołami sporo się marnuje, szczególnie jak są pokruszone. Dobrze dawać je np na podkład, wtedy świnia widzi gdzie żarło. W trocinach to wszystko ginie, tak samo w drybedzie wchodzi między włosie.
Ja mam jeszcze ten plus że drobnica z paczek się nie marnuje tylko daję chomiczorom jako żarło lub upiększenie ściółki
Mówiłam Wam że będę ograniczać zwierzyniec? Nigdy więcej 4 chomików na raz, to dla mnie za dużo. Zejdę do dwóch syryjków plus 1 karzełek a potem może do jednego syryjka, jednego karzełka. Muszę patrzeć pod kątem przyszłych wynajmów i pewnie mniejszych metraży. Co prawda właściciel nigdy u nas nie był ale jakby przyszedł i zobaczył ilość zwierzyńca to nie wiem czy by nam nie wypowiedział umowy.
Zastanawiam się czy nie sprzedać w przyszłości terrarium Koparkowego ale nawet nie wiem jak powinnam je wycenić, toż to moja ciężka praca była...