Ty mówiszurszula1108 pisze:Anulka1602 pisze:urszula1108 pisze:Gdzie nie wejdę na wątek, to tam rujka![]()
Udajesz ździwioną rujkami dookoła a to Ty rozsyłasz te fluidy![]()
Uważaj bo za chwilę każdy będzie mieć w tytule wątku napis-"Uli wstęp wzbroniony"
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Anulka1602
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
U mnie na razie spokój ale pewnie do czasu... Dobrze, że mam tylko jedną rujkową pannę... Siula to chociaż się wycwaniła i umieściła dziewczyny w kuchni żeby mogła spokojnie spać 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Za to jedzenia sobie spokojnie nie uszykujesz, dopoki nie dasz coś świniom na zatkanie pyszczków 
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Na czas szykowania jedzenia możesz im zorganizować wybieg w pokoju 
-
Mk1609
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Anulka1602 pisze:urszula1108 pisze:Gdzie nie wejdę na wątek, to tam rujka![]()
Udajesz ździwioną rujkami dookoła a to Ty rozsyłasz te fluidy![]()
Uważaj bo za chwilę każdy będzie mieć w tytule wątku napis-"Uli wstęp wzbroniony"
Ty mówisz
Na szczęście ja mam chłopaków, rujka mi nie groźna, chyba że ktoś mi podrzuci wysterylizowaną samice.
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
MK u wysterylizowanej rujka też nie wchodzi w grę
Jak wczorajszy wyjazd do stolicy?
Jak wczorajszy wyjazd do stolicy?
- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Kokos ma niezłą willę
Piękne te twoje dziewuchy
Fisiąg jest niesamowita. A jak Matyldzia? bo jej siostra Chimera vel bulterier dobija do 1200
Aha jeżdżę teraz do tego weta na uniwersytet przyrodniczy i koleś faktycznie jest kumaty jeśli chodzi o świnki, bardziej króliczy, bo ma w domu króliki, ale widać że to pasja.
Piękne te twoje dziewuchy
Aha jeżdżę teraz do tego weta na uniwersytet przyrodniczy i koleś faktycznie jest kumaty jeśli chodzi o świnki, bardziej króliczy, bo ma w domu króliki, ale widać że to pasja.
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Dzima właśnie Kliszcz mi wczoraj mówił o jakimś wecie z UCMW w Poznaniu, że jeszcze z rok i będzie dobrym specem od zębów. To chyba ten co byłaś- Kuba tak? Jak on się nazywa?
Martuś po wizycie w stolicy ok. Tosinka wiadomo, dziś nie w sosie jeszcze i na strzykawce.Za to na USG całkiem ładnie, na woreczku żółciowym tylko osad, żadnego kamienie,który kiedyś widzieli. Cysty się specjalnie nie powiększają- ogólny stan bardzo dobry- tak pani dr napisała. Dr Kuba wygłaskał, pogadał ( do Tosinki ), naprawił znów brzydkie ząbki- zdjęcia nam pokazywał. Rany są w pyszczku , bo ciężko sciąć te zęby i nie poranić dziąseł. Ten jeden ząb olbrzymi to się bardzo brzydko i krzywo sciera, dodatku ma pęknięcie.
Matyldzia zdrowa i gruba, Fisiąg też całkiem okrąglutka, już nie taki konik
, w dodatku przytulas z niej się robi. Gdzieś mam zdjęcie jak sobie z Dużym leżakuje
.
Chomik też dobrze
Duzi za to spłukani, na koncie 32 zł zostało, wypłata za tydzień. Świąt nie będzie 
Martuś po wizycie w stolicy ok. Tosinka wiadomo, dziś nie w sosie jeszcze i na strzykawce.Za to na USG całkiem ładnie, na woreczku żółciowym tylko osad, żadnego kamienie,który kiedyś widzieli. Cysty się specjalnie nie powiększają- ogólny stan bardzo dobry- tak pani dr napisała. Dr Kuba wygłaskał, pogadał ( do Tosinki ), naprawił znów brzydkie ząbki- zdjęcia nam pokazywał. Rany są w pyszczku , bo ciężko sciąć te zęby i nie poranić dziąseł. Ten jeden ząb olbrzymi to się bardzo brzydko i krzywo sciera, dodatku ma pęknięcie.
Matyldzia zdrowa i gruba, Fisiąg też całkiem okrąglutka, już nie taki konik
Chomik też dobrze
Ostatnio zmieniony 24 mar 2018, 21:39 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Tak dr Jakub. Jedzie nawet do Warszawy na jakiś kongres stomatologiczny, więc specjalista pełną gębą 
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Jak to świąt nie będzie? Jajko u chomika jest nie? Starczy...
Ja mam 36zł na koncie, bo musiałam zrobić zakupy świńskie - mama mi kazała przed świętami, żeby nie zostać z niczym dla nich na święta... Więc może siano będziemy jeść
Ale na szczęście ja mam wypłatę w czwartek, więc święta jednak będą... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
