Strona 279 z 743

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 11:36
autor: Inoue
rollbordery tańsze są? Bo też myślę nad innym wybiegiem... Chyba basenik kupię :think:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 12:07
autor: Asita
Arya, to takie niskie drewnianie płotki do ogrodu, półokrągłe listewki połączone drutem. Zanim miałam zrobioną zagrodę z desek, to miałam te rollbordery. Ale teraz są w ogródku i musiałabym kupić nowe. Jeden ma chyba ok metra długości i kosztuje ok 4zł. Ze 2 góra 3 by mi były potrzebne. Podkłady tanie widziałam w aptece, 25zł za 30szt 90x60. To chyba wyjdzie najtaniej.
Inoue, a co to za basenik?

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 20:17
autor: Asita
Sister zrobiła nowy tort :szczerbaty:

Obrazek

Ten jest capuccino, ale muszę przyznać, że cmentarny był lepszy :102:

Frędzelki obok siebie. Nie da rady przytulić się do Żurka, to chociaż do kapcioszka z Żurkiem :lol:

Obrazek

Alfik waży dziś 1009....mam obawy, że do Wawy pojedziemy z wagą poniżej kilograma...Zastanawiam się, czy zacząć go dokarmiać...apetyt ma i je. Ale może wspomóc go trochę?

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 20:51
autor: dortezka
mmmm.. ale masz siostrę zdolniachę :roll:

Alfredzik, Ty sobie nie żartuj z tą wagą :nono: kurcze.. tylko, że z ratunkową to jest tak.. że ona jest taka pyszna, że zawsze jest ryzyko, że będzie Ci potem marudził przy innym jedzeniu.. ehh..

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 1:41
autor: Bajlandia
Phahahaha kapcioch z Żurkiem liczy się jako Żurek! Koniec kropka :lol:
O widzę, że wybieg to temat na czasie, moje na razie biegają ogrodzone ścianką z posklejanych kartonów. Także też bym się chętnie dowiedziała o jakim baseniku mówi Inoue :think:

Oczywistym jest, że zależy nam wszystkim na naszych zwierzęcych towarzyszach i zawsze staramy się walczyć o ich życie, zdrowie i szczęście. Osoby nie zazwierzęcone mogą gadać co chcą, my wiemy swoje :) Również trzymamy z dziewczynami kciuki i pazurki za Waszą wyprawę do Warszawy! :fingerscrossed:

PS. Takie małe pytanko nie związane z tematem jeszcze... W Wawce wynajmują całe mieszkania tylko na kilka dni? Takie coś się opłaca? :think:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 7:53
autor: Asita
Bajlandia, na całym świecie wynajmują :lol: zobacz sobie na airb ;) Wychodzi tyle samo, jak za jakiś hostel, a masz całe mieszkanie z kuchnią i nie musisz się martwić o jedzenie itp.

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 8:20
autor: Fionka2014
Jaki spragniony Żureczka :D z braku możliwości i takie tulenie dobre :D

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 10:00
autor: katiusha
Toć to prawie jak tulenie bezpośrednie :szczerbaty: :love:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 13:00
autor: Bajlandia
Asita pisze:Bajlandia, na całym świecie wynajmują :lol: zobacz sobie na airb ;) Wychodzi tyle samo, jak za jakiś hostel, a masz całe mieszkanie z kuchnią i nie musisz się martwić o jedzenie itp.
O rany :lol: Nigdy o tym nie pomyślałam :glowawmur: Ale skoro już wiem to warto zapamiętać :D

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 16 lis 2015, 20:34
autor: Asita
Mama dziś po pracy zważyła Alfredzika, przed sprzątankiem i suchym żarełkiem a dość późno po śniadaniu (17.30... :lol: , śniadanie jest przed 7) i było 1024. Przy odrobinie szczęścia i dorzucaniu żarełka nie spadnie poniżej kilograma :D
Umówiłam też już Żurka na wizytę do stomatologa na 11 grudnia :102: Jedziemy we troje :102: Już mam nawigację w telefonie i akcesorium do zainstalowania w aucie zamówione, więc się we stolycy nie pogubimy :szczerbaty: