Strona 278 z 743

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 19:41
autor: Emi
Kciukujemy razem Pannami :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Ja dla moich też robię wszystko więc nie przesadzasz to normalne jak jest się odpowiedzialnym za swoje Stworki :love:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 19:42
autor: Dropsio
A jeszcze powiedz mi proszę, czy ta torbiel jest jakoś wyczuwalna, widać ją na zdjęciach czy coś? Czy to tylko domysły? Bo kurde, ostatnio Drops mi znów zleciał 20g, czyli 750 i zaczynam się martwić :?

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 19:58
autor: Asita
Dropsio, pierwsza wetka coś wyczuła, drugi wet (potencjalny niedoszły kroiciel) coś wyczuł, ale nie był pewien co i gdzie, trzecia wetka nic nie wyczuła, czwarty wet od usg nic nie wyczuł, ale na usg wyszła narośl na tarczycy. Usg wykazało, że to nie torbiel, bo nie jest wypełniona płynem. Ale dr Judyta powiedziała, że torbiel mogła zmienić swoją konsystencję lub zamienić się w ropień. Ona mówi, że musi go zmacać i zbadać jeszcze raz. Ale wszystko jej wskazuje na torbiel właśnie.

Dzięki dziewuszki za kciuki. I za słowa, że nie przesadzam ;)

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 20:02
autor: Dropsio
A ile Ci mnie więcej z wagi leciał? Skokami czy "płynnie"?

Jasne, że nie przesadzasz. Nie rozumiem jak można stwierdzić, że czyjeś życie nie jest warte tego tysiąca czy dwóch... :roll:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 20:55
autor: Siula
Asita, my też wszyscy trzymamy. Nie przesadzasz to co robisz jest oczywiste, a że ludzie, którzy nie mają zwierzaków tego nie rozumieją to trudno. Ich życie jest uboższe. Ja już nie słucham jak mi mówią- po co trzymasz świnki jak masz alergię? :glowawmur: Nieprzerwanie z Alfredzia :fingerscrossed: i buziaki od dziewczynek moich dla chłopaków :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 13 lis 2015, 21:27
autor: Asita
Dzięki Siula :)
Dropsio, dla porównania:
grudzień 2014 - 1509g (tu to chyba nadwaga :roll: )
luty 2015 - 1440
potem mam zapisane w książeczce u mamy
2 dni temu - 1018
Spadał z wagi po trochu, nigdy skokowo. Dlatego pierwsza wetka nie bardzo przywiązywała wagę do tego... Ale jak był już poniżej 1150 w sierpniu, to naległam na badanie krwi... A potem była druga wetka i tak do teraz doszło i już dlużej nie czekam.

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 14 lis 2015, 20:06
autor: Emi
Siula również mam alergię i do tego astmę ale nie wyobrażam sobie życia bez moich Stworków Potworków :love:
Dlatego każdy kto ma pod dachem swojego Stworka zrobi dla niego wszystko :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 10:03
autor: Arya90
Ja uważam, ze nie przesadzasz. Kochamy te stworki i staramy się dla nich jak najlepiej robić. To,że nie wszyscy to rozumieją, to ich problem :) Trzymamy kciuki razem z chłopakami :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 10:43
autor: Asita
Dzięki kochane :D
Coraz więcej myślę o tym, żeby jednak Żurka też zabrać... Nie mam obaw do ponownego ich połączenia, bo na pewno nie było by problemu, ale myślę o Żurku. Wzięłabym go do dr Kliszcza, który mi pomagał mailowo, jak Żur miał jazdy z ząbkami. W końcu zbadałby go na żywo, byśmy zobaczyli, czy zmiany się pogłębiają, czy może nie i może jeszcze jakieś cenne rady by mi dał. A poza tym wiem, że Alfredzikowi byłoby strasznie smutno. Bo Żurek to w końcu zaznałby spokoju :lol: :lol: A boby Żurkowe zbadam innym razem, bo to i tak tylko z ciekawości chciałam zrobić.
Teraz intensywnie myślę o tymczasowym wybiegu :think: Nie chcę kupować takiego metalowego, bo to 50zł kosztuje...może rollbordery wtedy i podkłady?

Re: Żurek i Alfredzik- w grudniu do W-wy...

: 15 lis 2015, 11:27
autor: Arya90
U mnie podkłady się na wybiegu super sprawdzają. Moje prośki mało siuśkują i nawet taki podkład 90 cm starcza nam na około 5 dni :) To rollo coś to nie wiem co to :nie_powiem: