Strona 275 z 743

Re: Żurek i Alfredzik- nie wiadomo co

: 08 lis 2015, 21:46
autor: Asita
Nie Martuś...na poważne to już w tym byłam 10 lat i zbyt wiele niepowodzeń i strat mnie spotkało, żebym jeszcze miała to ciągnąć. Koniec definitywny. To są moje ostatnie dzieła :102:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 09 lis 2015, 0:00
autor: dortezka
no jasne że chcę! o to właśnie mi chodziło!! jeeeeenyyy jak mnie wystraszyłaś tym, że sprzedajesz te.. walcarki?? nim doszłam do postu z tym wklejonym.. no o mało zawału nie dostałam, że już nie będę mieć.. :shock:
także zaraz skrobię PW.. Małż nie ma wyboru.. ja dla niego już mam prezent schowany.. jak mi raz coś kupi to się mu nic nie stanie :neener:

Asita, świetnie rozumiem Twój stres związany z ciachaniem Alfredzika jak i z samą narkozą.. Ja Pigi 3 razy poddawałam narkozie.. ile się przy tym napłakałam ze stresu.. to normalne, w końcu kochamy te małe stwory i się o nie martwimy. Boję się też, że trzeba będzie w przyszłości ciachać Frecię.. ale jak wet powie, że trzeba, to to zrobię, dla jej dobra..
Musisz myśleć pozytywnie.. Martuś ma rację, Twój stres przeniesie się tylko na małego. Musisz być dzielna, bo on na pewnie będzie i wszystko będzie dobrze. Zobacz ile ciotek trzyma kciuki za niego Obrazek
martuś pisze:Ale piękne. Aż żałuję, że nie lubię nosić ani wisiorków ani kolczyków (chociaż mam przekłute uszy...)
ja właśnie też nie lubiłam nosić ale już sobie jak zobaczyłam te wisiorki na 242 stronie postanowiłam, że zacznę.. Muszę znaleźć tylko łańcuszek, który nie będzie mi wyrywał włosów a jak nie znajdę to po prostu zawieszę prośka na rzemyku czy czymś takim i nie będę ściągać.. kurczę, szykuję się na to jak na adopcję :102: jeszcze ich nie było a ja już planowałam.. teraz jak są to już w ogóle :love: kolczyki będą na specjalne okazje
dzięki :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 09 lis 2015, 12:28
autor: Asita
Dortezka, to rozumiem, że walcarki nie bierzesz? :lol:

W końcu powklejałam fotki miśków na pierwszej stronie, co wygasły :szczerbaty: Trochę okrojone w ilości, ale są :szczerbaty:

Muszę porozpieszczać trochę Żurusia...ostatnio mam wrażenie, że jest mocno do nas zniechęcony.... Już się bałam, że znowu ząbki bolą, nawet trochę z wagi spadł i ciągle w norce skitrany siedzi, ale wczoraj bardzo ładnie jadł suszki, więc chyba źle z nim nie jest. W sumie zawsze, jak go biorę na kolana, to tylko żeby mu grzebać w dziobie, pupę sprawdzać albo zapodawać coś ze strzykawki. Muszę zacząć mu się kojarzyć z kimś dającym smakołyki... Jutro kiełeczki i pietruszeczka i nawet w dzioba nie zajrzę :D

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 09 lis 2015, 13:05
autor: dortezka
Asita pisze:Dortezka, to rozumiem, że walcarki nie bierzesz?
może innym razem :szczerbaty:

ooo.. u mnie też powygasały.. też muszę kiedyś usiąść i uaktualnić..

No to jutro się Żuruś zdziwi.. cały się zepnie myśląc że znów tortury a tu przysmaki :love:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 10 lis 2015, 21:12
autor: Asita
Misie bardzo kochają Asiunię :lol: ....bo przyniosła kiełki :szczerbaty: :szczerbaty:

Obrazek

I wcale nigdzie nie zaglądałam Żurkowi :102: dziś były same dobrocie :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 10 lis 2015, 23:01
autor: dortezka
Ale się po Tobie wspinają :love:
Ale z nich interesowne paskudy.. przyszły, bo coś masz.. jak nic świnie! ;)

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 10 lis 2015, 23:04
autor: Dropsio
O jak ładnie, widzisz? Świnie Cię kochają! :D :love: :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 11 lis 2015, 11:26
autor: Arya90
Miłość kwitnie nie ma co! :D

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 11 lis 2015, 13:00
autor: martuś
Dopóki masz jedzenie to jesteś kochana - a później sobie pójdą jak gdyby nigdy nic i zajmą się sobą :idontknow: Eh te świnie nawet życie oddadzą za jedzenie! :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik- srebrne świnki II st 274

: 11 lis 2015, 13:59
autor: balbinkowo
Nic dodać, nic ująć... po prostu prawdziwe świnie :lol: