Strona 28 z 40
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 25 paź 2015, 20:43
				autor: Asita
				I nie dziwota widząc te pełne rozczarowania i oczekiwania ryjki nad pustymi michami 

 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 25 paź 2015, 21:14
				autor: Raftylka
				Padlam! Jak oni stoją  

 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 25 paź 2015, 21:16
				autor: Werusiek
				Hah! Jak wypatrują gdzie ta duża z jedzeniem  

 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 26 paź 2015, 8:10
				autor: katiusha
				
 Jaka okupacja misek!
 
			
					
				Re: Johnny i Rysio - moje kuleczki <3 - nowe fotki str. 27
				: 26 paź 2015, 8:18
				autor: pastuszek
				aviczka pisze:
 
 
Padłam 
 
 
Super zdjęcie a sprzeciw jak najbardziej popieram 

 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 26 paź 2015, 8:57
				autor: Prosiakowo
				Uwielbiam ten widok, kiedy świnki tak stoją sobie podparte o miseczki. Fajnie to widać u gładkowłosych. W domaganiu się uwagi mój Szczurek dorównuje Johnemu i Rysiowi.
			 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 26 paź 2015, 11:17
				autor: dortezka
				ale jak każdy grzecznie przy swojej miseczce czeka 
 
 
no jak be Duża mogła sobie pomyśleć, że pora karmienia też ulega przesunięciu??  

 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 26 paź 2015, 11:43
				autor: Dudusiowo
				Z tą zmianą czasu, to moje świnie też jej nie zaakceptowały i postanowiły zrobić koncert godzinę wcześniej niż zwykle  
 
  
 .
Uroczych masz tych panów i z charakterkiem  
 
  
 
			
					
				Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
				: 26 paź 2015, 11:45
				autor: boe22
				Haaaaahahahahahah 

 zdjęcie roku!
Uważaj, bo się Ciebie z domu pozbędą  

, jakaś zemsta musi być....
 
			
					
				Re: TRZYMAJCIE KCIUKI ZA JOHNNEGO!!! Proszę...
				: 17 lis 2015, 18:58
				autor: aviczka
				Dziś Johnny przeszedł ciężką operację ratunkową. Dostał skrętu żołądka 
 
Teraz leży w szpitalu... W inkubatorze, pod tlenem i kroplówką.
Jestem przerażona.
Podobno już miał szczęście, że w ogóle wybudził się z narkozy.
Teraz walczy. Ja w niego wierzę. Jest dzielną, silną świnką, którą wszyscy bardzo kochamy. I czekamy na niego w domu z utęsknieniem.
Trzymajcie kciuki  
 
   
   
  