CAVIARNIA

No niestety jeżeli chodzi o wybór misek dla świniaków to jest dosyć ubogi. Wszędzie oklepane miski z Trixi jednokolorowe w cienie-świnie Dla królików jest jakoś większy wybór A ja lubię ładne miseczki, nieważne że zwierzakom to koło zadków lata jaka, byleby była pełna

lunorek pisze:Te michy w świnki/chomiki to chyba wszyscy mają U mnie akurat wyjadają z nich przysmaki nasze panny chomiczki, ale z tego co widzę to standardowy asortyment naszych sklepów

oj chyba tak moje w jednej z malunkiem świnki wewnątrz mają karmę a te świnki z zewnątrz warzywka...

właśnie wklepałam w wujka google po niemiecku miski dla świnek morskich i powiem wam że no szalu nie ma. Jest jeszcze firma która nazywa się Karlie Flamingo, mają parę ale wszystkie z malunkiem tylko w środku. I ja się pytam, jak żyć?

Wspominałam, że Elmo zrobił mi wielką plamę buraczanego sika na środku łóżka?

Ja wczoraj miałam wielką plamę brązowawego sika od zeżartego siana i marchwi na pokrowcu od materaca made by Tedek, na szczęście sprała się w pralce całkowicie i już pokrowiec od nowa założony czyściutki i pachnący...

Życie bez świń byłoby zbyt nudne...

Przez Was aktualnie jem śniadanie i szukam misek dla świń Ale udało mi się parę znaleźć o taką z napisem cavia na stronie jest też kilka innych ale ta mi się najbardziej podoba i taką

A co do sikania w dziwnych miejscach to moją ulubioną historią moich poprzednich świń była o taka: Cappucino (poprzedni świnek) uwielbiał hamaczki ze spódnic i sukienek, a moja sąsiadka uwielbiała mu na siedzenie w takowym hamaczku pozwalać i jak tylko u nas bywała, a bywała często bo to taka przyszywana babcia to siedział na kolankach na spódnicy. Któregoś dnia tak siedział i siedział a my piliśmy kawę i oglądaliśmy serial, aż tu nagle coś przez spódnicę leci, wyglądało jakby to nie świń a człowiek sikał

Widziałam ta z napisem cavia ale jakoś mnie nie porwała tą drugą miałam ale się stlukla przy generalnych porządnych po robakowych. Ja siade popołudniu do poszukiwań
A z tymi sikami to zawsze są śmieszne sytuacje. To musiało fajnie wyglądać, siusiek spod spódnicy

A może by tak kupić zwykłą białą i według upodobań potraktować farbą do ceramiki?(Nie wiem czy prosie mogą)

loriain - ja właśnie myślę nad nowym stylowym wnętrzem dla świń. Ale wybór miseczek jest malutki

Chocolate Monster - to jest dobra myśl! Tylko ja jestem antytalenciem jeżeli chodzi o rysowanie

No ja też nie mam za grosz talentu malarskiego, więc sobie odpuszczę samoróbki
Pikabu u mnie wystrój mimo moich planów to wielki misz masz

Dzisiaj rano na spacerze z piesełem (nadal nierozpakowanym) połączonym ze zbiorem trawy dla potworów spotkaliśmy takiego kolegę





Wyszedł sobie na śniadanie

Dzisiaj był dzień sprzątania w domu, więc i świniom się dostało. Z tej okazji mają trochę przymałe maty (były docięte do starej kuwety), więc żwirek fruwa po całym pokoju.
Dostały nową zabawkę, trochę trawy w rolce po papierze faktycznie daje zajęcie na dłuższy czas.



Luna jakaś dzisiaj marudna strasznie. Chodzi i do wszystkich dookoła albo pyskuje albo się skarży. Oglądnęłam, obmacałam poza brudem koło oka, który przyprawił mnie o palpitacje serca (czerwone chyba po buraku), wszystko gra. Może taki dzień?