..... adoptowała se
Oj. Biedna Entropia. I jeszcze jazda w taki upał
Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
a miała baba wyjście?
Mam koszyczek piknikowy świetny jako transporter, bo mocno ażurowy i duży, do niego wkładam tupperek z lodem i niech się kto w takiej aurze zagrzeje, to się zdziwię. Trudno, jak dr Oli sie nie podoba, to polemizować nie będę.
Nie wiem, czy to moje chciejstwo, ale mam wrażenie, że po pierwszej dawce bactrimu od razu mniej czuć ten aromat.

Mam koszyczek piknikowy świetny jako transporter, bo mocno ażurowy i duży, do niego wkładam tupperek z lodem i niech się kto w takiej aurze zagrzeje, to się zdziwię. Trudno, jak dr Oli sie nie podoba, to polemizować nie będę.
Nie wiem, czy to moje chciejstwo, ale mam wrażenie, że po pierwszej dawce bactrimu od razu mniej czuć ten aromat.

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Bactrim dobry na smrody jest
- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
A'propos bactrimu - dopiero wczoraj doczytałam na opakowaniu, że on po otwarciu jest do użytku przez 20 dni, więc tym chętniej się podzielę 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Dziękuję, ale widzę, że mi wystarczy, ma brać 7 dni. Dzisiaj była na pobraniu krwi (wreszcie skumała, że pudełko z lodem w transporterze jest po to, żeby się chłodzić i korzystała), łagodnie dała sobie pobrać, a wyniki - już zrobili, dr Ola powiedziała, że świetne, więc obawy o nerki raczej nie potwierdziły się, ufff!
jednakże w oku Entropijnym widzę lekki błysk szaleństwa, nieprawdaż?

jednakże w oku Entropijnym widzę lekki błysk szaleństwa, nieprawdaż?

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Nawet więcej niż lekki 

-
- Posty: 1563
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Może szaleństwo, może po prostu czarownica...
Ja przy każdej wizycie podziwiam ją i męża, jak konsekwentnie i symultanicznie obracają sie zadkami do odwiedzających, z jakiego kąta by nie nacierać...
Ja przy każdej wizycie podziwiam ją i męża, jak konsekwentnie i symultanicznie obracają sie zadkami do odwiedzających, z jakiego kąta by nie nacierać...
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
No bo oni nieśmiali są 
Dzisiaj wielki wybieg, sprzątnę klatkę (po trzeciej kawie
) - Loczek w kapciochu, Entropia pod domkiem, on śpi jak suseł, ona czuwa.
Przyjechał gość - Yeti osierocony biedak od mamy Zoiry. Bardzo się sobą zainteresowali a teraz odpoczywają. Oczywiście na razie nie puszczalam razem, ale za dzień, czy dwa - kto wie?
Yeti stracił kumpla tydzień temu, je wprawdzie, ale jest bardzo smutny, tydzień kolonii w zaświnieniu powinien mu dobrze zrobić. To starszy pan, bardzo ładny. Kiedyś nazywał się Groszek i był na DT u Martu.hy viewtopic.php?f=62&t=3680&hilit=Fasolka ... 60#p213554

Dzisiaj wielki wybieg, sprzątnę klatkę (po trzeciej kawie

Przyjechał gość - Yeti osierocony biedak od mamy Zoiry. Bardzo się sobą zainteresowali a teraz odpoczywają. Oczywiście na razie nie puszczalam razem, ale za dzień, czy dwa - kto wie?
Yeti stracił kumpla tydzień temu, je wprawdzie, ale jest bardzo smutny, tydzień kolonii w zaświnieniu powinien mu dobrze zrobić. To starszy pan, bardzo ładny. Kiedyś nazywał się Groszek i był na DT u Martu.hy viewtopic.php?f=62&t=3680&hilit=Fasolka ... 60#p213554
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Pamiętam go. Biedak. Ale mu pomoże świńskie towarzystwo na pewno.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Tymczasy się odpasli. Będzie wąteczek 
