Strona 255 z 743
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 9:40
autor: Asita
Moja wetka mówi, że nie ma żadnej praktyki w podawaniu leków na tarczycę, poprzednia to samo mówiła. Innych świnkowych tu nie znam.
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 10:43
autor: dortezka
Asita, a hormony miał tarczycy takie dokładne robione? Bo może jak Twoi weci się boją, to warto skonsultować się mailowo lub telefonicznie z Wawą i tak podawać leki jak coś? Bo skoro jakaś zmiana jest, waga leci w dół to wygląda właśnie na nadczynność..

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 10:45
autor: Arya90
Ja nie potrafię pomóc bo mam zerowe doświadczenie w tym. Ale mocno trzymam kciuki i chłopaki też!
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 10:55
autor: Asita
Dortezka, miał badania typowo na tarczycę, wg obecnej wetki, wyniki nie są złe. Tam była bardzo mała nadczynność. Mam w planie poczekać na ostatnie badania, czyli siku i jeszcze ta krew na cukrzycę i wtedy napisać do jednego weta z Wawie, co by skonsultować.
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 11:01
autor: dortezka
Pytam o dokładność ich, bo są różne, ale nie znam się na tyle, by Ci podpowiedzieć na co patrzeć.
Asita, skoro jednak jakaś nadczynność wyszła, to może ona jest tu jednak problemem.. może wynik jest niski, ale na tyle wysoko aby dawać mu już jakąś tycią dawkę która unormuje wagę i zatrzyma powstawanie zmian na tarczycy (wiem, że pisałaś, że wg weta to chyba nie to.. ale jak nie jest typowo gryzoniowy to się znać aż tak dobrze nie musi)
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 22 paź 2015, 11:13
autor: Asita
No ta moja wetka oglądała zdjęcia z tego usg i potwierdziła, że to nie torbiel. Nie wiadomo jednak, czy to nie guz, bo póki się nie otworzy, nie wytnie i nie wyśle do laboratorium, to się wiedzieć na 100% nie będzie... Ja za każdym razem, jak u niej jestem, to pytam jej, czy może jednak się uczepić tej tarczycy i ona mi 3x powiedziała, że nie. W sumie glukoza też była tylko minimalnie podwyższona, a może to jednak cukrzyca - początek? Joanna też piszę, że jej panienka chudła od pęcherza...Alfredo nie ma zbyt pięknego obrazu pęcherza... Postaram się na razie nie stresować (nie możliwe oczywiście....) i poczekam do wyników siuśków i krwi na cukier. Tarczycę mam zalecone zbadać na usg za 3 msc.
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 23 paź 2015, 7:14
autor: Asita
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 23 paź 2015, 7:19
autor: dortezka
ale sobie Ciebie dobrze wychowali
Asita, na razie tylko pytam o możliwość i cenę.. bo jakby co, święta się zbliżają.. może ktoś z rodzinki będzie chciał mi prezent sprawić to już bym miała pomysł

te świniurki co robisz ze srebra da się zrobić bez tego jakby tła? tzn sam obwód świnki (wiadomo, bez oka będzie wtedy) jako zawieszka albo kolczyk?
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 23 paź 2015, 7:47
autor: Asita
Dortezka, spróbuję zrobić. Znaczy piszę spróbuję, bo zrobić się da, ale nie wiem, jak będzie z czasem... W listopadzie może będzie lepiej, bo na razie to non stop na nadgodziny robię.
A świnie to tak naprawdę sobie moja mamę wychowały, bo ja tam dałam w stałe miejsca a mama Żurusiowi pod pysiol podstawiła

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 23 paź 2015, 7:51
autor: katiusha
Nie wykręcaj się Asita, też już jesteś okręcona wokoło pazurka

Qrcze tyle potencjalnych przyczyn..Niech w końcu postawią jakąś konkretną diagnozę
