CAVIARNIA

I jak? Kupiony opel? Za awansik gratulacje

Dopiero popołudniu jedzie zobaczyć

Gratki dla Tż.
Ja też kupiłam na dojazdy do pracy msc temu opla corsę, co prawda z 2003 roku, więc chyba inną wersję już, ale póki co bardzo sobie chwalę- oszczędny. Tyle, że ja mam w dislu to wtedy mniej spala.

cóż za wspaniałe psisko <3 A świntuchy jak ładnie pozują. i każdy michy pilnuje

Nici z samochodu, podobno strasznie zniszczony. Niestety czekają mnie chyba dojazdy busem z przesiadką do pracy, bo za te pieniądze nic nie znajdziemy, a niestety zbieranie na ślub i zakup auta to na nas za dużo

Pieszczoch na dobre zakochał się w Bricie. Sypie mu CN a on czeka nadal

Co za obiekt miłości sobie znalazł
Tak to jest z tanimi autami.... A patrzyliście w innym mieście? Czasem w małym miasteczku są dużo niższe ceny i opłaca się pojechać. Ja jechałam po swojego forda jakieś 200km a było o jakieś kilka tysi taniej, więc się opłacało

No masz babo placek...

Co do samochodu to naprawdę warto parę dni poczatowac na jakimś olx czy otomoto. My znaleźliśmy u nas w mieście naprawdę zadbane autko (a nawet dwa, tylko pierwsze nam sprzątnęli sprzed nosa) wszystko udokumentowane itd... za nie całe 2 tys! Warto poczekać, popatrzeć No albo my mieliśmy bardzo wielkie wyjątkowe szczęście

No ja właśnie takiego za dwa tysiące szukam opel był za 1800, ale zbite lusterko, złamana jakaś listwa, zniszczona maska... Szkoda, że w ogłoszeniu o tym nie było skoro to rzeczy, które rzucają się w oczy... Nie mówiąc o tym, że nie chciał zapalić..,

To trochę sobie wołali za samochód w tym wieku i w tym stanie Śmiech na sali! Za tą cenę kupiliśmy rok młodsze, zadbane autko z kompletem zimówek! Także życzę żeby Wam też się tak trafiło! Powodzenia i troszkę cierpliwości