Strona 250 z 743
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 14:07
autor: Asita
Kurde mol...jadę odebrać auto od mechanika...960 złociszy... i całe nadgodziny plus debet na koncie na naprawę idzie się gonić...

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 14:21
autor: katiusha

Taki wypływ kasy to cios w plecy normalnie..

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 14:56
autor: Assia_B
Eh... też ostatnio byłam u mechanika... Boli... Szczególnie jak masz tą kasę zostawioną na coś innego

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 19:25
autor: Arya90
Masakra! To co tam się popsulo w tym aucie?
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 20:53
autor: dortezka
znam ten ból.. my przez 2 lata mieliśmy takie szczęście, że co grudzień się nam psuło.. oddawaliśmy do mechanika, mówiliśmy, że nim zrobi ma zadzwonić a on dzwonił po wszystkim, że gotowe do odbioru.. 1500zł

także święta były bezprezentowe, tyle, że jeszcze kredytu nie było
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 20:58
autor: Siula
Tak to jest z tymi autkami, moja skodzinka na szczęście grzeczna ostatnio, ale domaga się nowych opon na zimę. Ja też chcę taki pokój dla świnek

. Może jakbym z nimi nie spała to bym się nie dusiła w nocy

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 21:00
autor: ANYA
960 zl dla mechanika

zdzierstwo normalnie

Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 21:05
autor: Assia_B
Mechanik to powinien być temat tabu... Utrzymanie samochodu kosztuje dużo pieniędzy, ale jak żyć bez? Ja już sobie nie wyobrażam...

Cały czas się zastanawiam jak dawałam radę jeździć na studia z dwoma przesiadkami codziennie... W sumie 6 środków lokomocji na dzień.. Teraz już bym nie dała rady chyba...
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 21:08
autor: Siula
Dokładnie! Człowiek się do wygody przyzwyczaja

. Ile pieniędzy jednak by było gdyby odkładać te włożone w auto

Ja tam mieszkam w dziurze więc bez samochodu to w ogóle tragedia.
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
: 15 paź 2015, 21:33
autor: dortezka
e tam e tam.. ja na co dzień się poruszam MPK.. jednak jak się chce po pracy wrócić do domu i gdzieś podjechać i się mieszka na zad***u jak ja, no to bez auta już trudno.. Także auto niezbędne na zakupy i weterynarza
