CAVIARNIA

Ja to za leniwa jestem
Teżet litościwy poszedł przed chwilą szukać warzyw, czym mnie zaskoczył niezmiernie, ale nie było już

No nic, docenią przez noc wzgardzoną marchewkę...

Działania TŻetów często są jakieś takie bezowocne Jakbyś Ty poszła, to na 100% byś znalazła Ale wiem wiem.....intencje i chęci też się liczą

Zaraz Teżet wraca z Biedry, będzie żarło

Świnie mają straszną radość bo powiesiłam im po środku kuwet dla większej ciepłoty i intymności zasłonę z polaru. Dają jej z bańki, przepychają się i okazjonalnie motają Majka wczoraj przydeptawszy przednimi łapkami róg zasłonki próbowała jednocześnie przepchnąć się przez nią nosem gdy dawałam jakieś żarło...


Uświadomiłam sobie że mam chomiki z koneksjami Wiem gdzie mieszka część rodzeństwa 3 z 4 chomów Nindży brat jest u Jolki a siostra u jednej znajomej, Dropsa brat jest u Rusty (chyba jeszcze???) a etycja wie gdzie jest reszta, Koparki trzech braci jest u ludzi z e-chomika. Tylko Ridża rodzeństwo niewiadomo gdzie...

Bunia mnie własnie przyprawiła o zawał bo przychodzę z ogórem, Majka z Blanką drą ryjki w pełnej gotowości, cmokam na Bunię, cmokam, a jej nie ma... W jednej kuwecie jej nie ma, w drugiej nie ma, jest w trzeciej pod półką. Szturcham ją w tyłek a ta nic! Szturcham znowu i dopiero się obejrzała i wstała. Czyżby ogłuchła?

Spała, a Ty ja budzisz. To nie wiesz, że organizm wykończony brakiem warzyw "ratuje się " snem ?

letarg protestacyjny do czasu wznowienia ogórków?

Mnie się dzisiaj też dobrze śpi niezaleznie od warzyw

Ja też się dziś hibernuję.

Chyba jakiś taki dzień, że spać i nic więcej...

ona po prostu spała i oszczędzała kalorie

ja też bym leciała w nocy do tesco co te świnie z naszymi mózgami zrobiły

Znów jesteśmy na bogato. Do wyboru: marchew, jabłko, burak, seler naciowy, brokuł, rzodkiewa, ogór (promocja w Biedrze, 4 zł za kilogram ) Niestety nie było już tych przecenionych siedzisk/kanap dla świń...
Warzyw nakupiliśmy a sobie nic smacznego... zapomnieliśmy...

Konsumpcja trwa.