CAVIARNIA

Nie, pociąg to im tylko na krótko wychodzi, na prawdziwy pociąg to musiałoby być z 5 świń co najmniej A ja bym tak chciała za żywo taki zobaczyć...

Blanka oczywiście rozwala się po pokoju w pozach swobodnych z rozkrokiem; kocham tego prosiaka

Na ręce to one nie chcą, nie dadzą się nawet pogłaskać po dobroci, no może czasem lekkie smyrniecie w nos jak leżą i im się nie chce uciekać. Ale połazić mi między nogami, popchać mnie nosem w tyłek żebym się przesunęła - bez problemu i bez stresu

No! Bo to one wybierają, kiedy Cię dotknąć, a nie Ty, kiedy dotknąć ich

joanna, pociąg z 5 świń nie jest chyba możliwy.. za dużo główek z różnymi pomysłami.. a to ta się to odwróci, tamtą coś zaciekawi...

one pokazują Ci, że to one rządzą w domu i tyle.. czyli jak u mnie chociaż moje dają się pogłaskać, ale też czasami traktują mnie jak mebel tylko

O, a własnie myślałam że im więcej świń tym bardziej ten instynkt pociągowy działa, na nieznanym terenie oczywiście.

nowy wpisior:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 479&type=3

Jak zwykle wpisik do uśmiania
Wszystkiego dobrego w nowym roku dla Dużych i Małych

A dziękujemy z całym squadem gryzoniowo-psio-ludzkim
Wam też życzymy wszystkiego najlepszego

Pomyślności w Nowym Roku dla całego pociągu wraz lokomotywą i tendrem

Dziękujemy i życzymy dobrego nowego roku wszystkich świnkomaniakom

Za dwa dni popylamy do Warszawy z całym towarzystwem, pogoda trochę niesprzyjająca...