Wariaty z tych świń! Tosia ma rujkę.Przez dwie noce próbowała ćwierkać, ale do Bromby nocnej pieśniarki jeszcze jej daleko

. Dzisiaj cały wieczór zamęcza współlokatorki. Ofiarą gwałtów pada głównie Matylda. Pozostałe się nie dają strzelając sikiem do napastniczki.Misia to aż się jeży że złości, a Bromby świętego tyłeczka dotykać nie wolno! Matylda tylko krzyczy i ucieka.Duży aż ją na kolanka wziął, żeby odpoczęła

. Normalnie zadyma w klatce.
