CAVIARNIA

Asita moi zawsze leżakują w jednym miejscu i tam zawsze najwięcej bobów i siuśków

Jest możliwe, że zrobię niedługo wisiorki-świnki ze srebra...Takie, jak zrobiłam na konkurs tylko ciut mniejsze i też troszkę inne kolorystycznie Tylko nie wiem, czy ktoś tu byłby chętny na kupno...? Czy pokazać? Tak za tydzień je skończę

ale chłopaki mają rezydencje czekam na te Twoje wisiorki

Asita, rób! Chcemy wisiorki ze świnkami!!!

Pokaż, pokaż

Dobra, super Jak wykończę, to obfocę i wrzucę

ja ten filmik za to widziałam na.. stronie głównej poczty o2

super, że Alfredzik czuje się lepiej! i jak widać Żurusiowi wcale napastowanie nie przeszkadza skoro potem razem leżakują

Mam kilka spraw. Gdzie by tu o tym pogadać...Może tu, bo widzę, że o świnkach gadają Więc od tygodnia waga obu moich miśków spadła o jakieś 20-30g... I nie wzrasta. Najpierw się zmartwiłam, ale potem zaczęłam analizować. Więc jak pisałam wcześniej, zbuntowałam się na karmy nie-grainless i przestałam im dawać, zaczęłam dawać grainless. Świnie nie tknęły...i nie jadły jej przez te kilka dni. Żurek generalnie nie spadał z wagi. Więc wnioskuję, że to to... Wczoraj otworzyłam im vitakraft emotion, dałam garstkę i poszłam na godzinę do lasu.... Po karmie nie ma śladu... Potem dołożyłam i widziałam, że Żurek też je. Poczekam kilka dni, jak waga skoczy, no to sprawa rozwiązana...

Poza tym, z dialogów międzyświńskich:
rano obudziło mnie śpiewanie: "Świnki małe są! Trawki dużo chcą!"... Tylko nie wiem, kto to śpiewał...chyba ja...

Alfredo: Żurek?!
Żurek: Czego...
Alfredo: Zjadłbym dużo trawki...czy myślisz, że gigantka da nam na śniadanko dużo trawki?
Żurek:....
Alfredo: Żurek?!
Żurek:.....
Alfredo: Żurek, czy ty mnie w ogóle słuchasz?

Poza tym są wisiorki-świnki...







Są 4: oksydowane, z jasnym oczkiem, z ciemnym oczkiem, i nie-oksydowane
Od razu piszę cenę: 45zł.
Srebro 925, oczko z bursztynku. Wymiary: 3,7cm x 2,5cm (wysokość podana bez zawieszki)

Jeśli ktoś jest chętny, zapraszam na pw

Piękne wisiorki Gdybym nosiła to już bym zamawiała ale ja z tych co wisiorki i bransoletki przeszkadzają... Nawet kolczyki zakładam tylko na wielką okazję

Powiem Ci, że moje też nie tykały Grainless. Teraz jedzą Trovet i Brit. Jakiś czas temu jak miałam odchudzić Nalę (zalecenie wet.) to karmę dostawały raz w tygodniu. Po ok. roku takiej diety waga nie spadała więc od 2-3 miesięcy dziewczyny dostają karmę codziennie i waga nie rośnie. Jesli chłopcom smakuje vitakraft to ja bym im go nie zabierała.

Martuś, Ty sobie wyobraź, że ja też nie noszę żadnej biżuterii. Kiedyś nosiłam, ale teraz nie. Zresztą po ostatnim włamaniu i tak mi nic nie zostało... Ale po ślubie noszę sobie obrączkę A teściowa w ramach prezentu przedślubnego dała mi bransoletkę złotą ( ) i ja oprócz na ślub (żeby jej zrobić przyjemność) nigdy jej nie założę...A mogła mi kupić 3kg sera hiszpańskiego....naprawdę dużo więcej pożytku i mojego szczęścia by było
Vitakraft pierwszy raz im kupiłam. Wydawała mi się wporzo, szczególnie, że Żurek wygryza sobie futerko i je zjada a ta karma jest właśnie na takie rzeczy, żeby zatory w przewodzie się nie robiły A skład to podobny do innych w miarę dobrych karm.