Strona 241 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 16 gru 2015, 8:52
autor: katiusha
"-Kobieto, puchu marny, ty upierdliwa istoto, toć wieczerzam." :rotfl: :rotfl:
Nie wiedziałam, że zioło nie palone, tylko zjadane ma taką MOC! Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 17 gru 2015, 1:16
autor: joanna ch
świąteczna sesja na fejsie :)
Obrazek
Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 18 gru 2015, 12:51
autor: dortezka
"śmierć konfidentom" :rotfl:

U mnie z kurierami podobnie. Staram się zamawiać do pracy, choć tu słyszę wciąż zaczepki "że znów coś chomikom zamawiam i żebym się pozbyła to na auto nowe będę miała". Sianko to w ogóle do domu się staram bo im tu "oborą śmierdziało". Ale jak widzę, że kurier dzwoni to od razu mówię żeby dzwonił po sąsiadach i tylko dał znać których złapał. Na szczęście mam tylko 8 mieszkań w klatce to jeszcze żaden się nie fochał że musi innych obdzwaniać.

A najgorsze w takim kupowaniu wszystkiego na raz jest to, że to się również na raz kończy i potem jak znowu trzeba wszystko zamówić to jest wypłata i następnego dnia już nie ma :nie_powiem:

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 18 gru 2015, 13:28
autor: Asita
A Pan Łoś (tudzież Renifer) coś dostał do jedzenia??

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 18 gru 2015, 14:00
autor: joanna ch
renifer na diecie chyba bo jakoś mu brokuł nie smakował :102:

a te siano ostatnie rzeczywiście jakoś tak oborowo pachnie :mrgreen:

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 18 gru 2015, 14:29
autor: dortezka
Asita pisze:A Pan Łoś (tudzież Renifer) coś dostał do jedzenia??
Renifer nie miał szans niczego posmakować, ledwo powąchał i został powalony przez baby na ziemię.. :ups:
joanna ch pisze: a te siano ostatnie rzeczywiście jakoś tak oborowo pachnie :mrgreen:
Ojj tam oborowo.. swojsko po prostu :szczerbaty:

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 18 gru 2015, 18:52
autor: joanna ch
Ciachanko pazurowe u nas od wczoraj, większość kończyn obcięta, tylko Blankę trzeba na 3 razy dziada małego zębistego :D wczoraj tylne nogi poszły, dziś jedna przednia, a darła się jak mordowana i wgryzała w kocyk :roll: Jeszcze jedna noga... :roll:

Do tego Majkę po kawałeczku strzyżemy, jest zafutrzona jak nigdy... Tylko to jest zadanie na 10 razy patrząc po naszym dotychczasowym męczeniu się...

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 19 gru 2015, 22:56
autor: joanna ch

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 20 gru 2015, 0:30
autor: porcella
Łaskawa cos Pani dzisiaj: z ręki je? Nono :-P

Re: Opowieści Świńskiej Treści

: 20 gru 2015, 13:04
autor: joanna ch
Z ręki wszyscy jedzą, gorzej z wejściem NA ręce :roll:

No i odwłok blady, towarzystwo lekko kicha, we wtorek wieczorem idziemy do Mv, nawet nie wiem do kogo bo dr Kasia na urlopie, dr Judyta chyba też. Kolejki są. :| Mam nadzieję że dostaniemy jakiś zapas leków na wynos. A w środę wyjeżdżamy z całym towarzystwem na 2 tygodnie. Jak świniom się pogorszy w Białymstoku to nie wiem co zrobię. Timing na choroby oczywiście wspaniały.