Dlatego osoby pozostające na diecie serio bezglutenowej tj zdrowotnej, a nie dla odmiany lub mody, najlepiej, żeby kupowały wyłącznie wyroby certyfikowane tj opatrzone znakiem przekreślonego kłosa. Mąki BG mogą być ryzowa, jaglana, kukurydziana, gryczana, ziemniaczana, oraz rozmaite mixy. Jesli ktos nie uzywa gryki i kukurydzy, to ma jeszcze trudniej: zostaje ryż i ziemniaki, które naprawdę są bardzo ciekawym surowcem kulinarnym.
Ostatnio dostępna u nas jest również mąka z ciecierzycy, amarantusa, soi i kokosa, tyle, że wszystkie te mąki sa dość ciężkie i raczej w wypiekach powiny być dodatkiem. Uzywamy sody i proszku do pieczenia z certyfikatem!
Jako stara celiaczka (7 lat na diecie BG, ortodoksyjnej) najczęściej piekę chleb bananowy, albo marchewkowca - bez cukru i uzywam jak pieczywa, zresztą po prostu mozna się oduczyć od kanapek.
Wegetariański jaglany krupnik - pyszności.
@PaniStrzygo - zajrzyj do Atelier smaku https://ateliersmaku.pl/, na http://www.jadlonomia.com/ blog http://www.wszystkojestwglowie.pl/ te ostatnie dwa mają otagowanie na bezglutenowe.
Źródło wiedzy o bezglutenowości i pokrewnych: http://www.celiakia.pl/ najlepiej zapisz się do Stowarzyszenia - składka nieduża, a zyskasz dostęp do rozmaitych imprez i materiałów edukacyjnych.
Przepraszam, że się rozpisałam, ale temat mnie zawsze edukacyjnie ekscytuje
