Moje szyneczki ;)

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23175
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: porcella »

A może Bryś ma jakieś problemy z wchłanianiem, jak nie przymierzając, Ronaldo i Casanova?
Ulgastran, probiotyk, a w końcu L-glutamina i ruszyli. Daleko nie zajadą, ale zawsze coś.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
boe22

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: boe22 »

Pisz coś więcej - jakiś wywód filozoficzny :lol: !
Bo ja naprawdę wymiękam. Nie mam pomysłów już.
Za duże to mi się zdarzały, ale karzełki- to pierwszy!
Naprawdę żre, lata, łasi się, bobczy i jest energiczny. Nie miałam takiego przypadku!
Jak Porter przybiera 100, to Bryś w tym czacie 20(2 ostatnie tygodnie).
W pierwsze 3 przybrał koło 150- myślałam, że już będzie ładnie parł do przodu, a tu znowu stopuje. Czyli chyba nie wchłanianie, bo wcześniej tak ładnie by nie skoczył :think:
Jakieś 2 tygodnie i będziemy badać wzdłuż i w szerz...ale póki co zastanawiam się jakie badania warto wykonać.
boe22

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: boe22 »

Imię wybrałam i będzie nie do przeżarcia...Behemot...wybaczcie.
To tak z miłości do starej dobrej literatury rosyjskiej(im gorszy syf, tym lepsza literatura...Katia też nie bez powodu dostała takie imię- i w zgodzie z charakterem jednej z bohaterek jest słodka i naiwna :lol: ).
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: urszula1108 »

Behemot - brzmi groźnie :102:
Obrazek
magmagpie

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: magmagpie »

Behemot i moja ukochana powieść

masz klasę Boe
jeśli chodzi o przyrosty, może to może ma jak Pętello krążenie wrotno oboczne w wątrobie
na pewno usg, na pewno badania krwii to są podstawowe do diagnozy tej przypadłości
boe22

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: boe22 »

No moje ulubione usg na pewno będzie! To nie podlega wątpliwości.
Ale czy u świń zdarzają się karzełki- jak u ludzi? :think: Czy to możliwe, że on zawsze będzie mały?

Co do TEJ powieści- czytałam ją do tej pory tylko 46 razy :laugh: Serio....
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: Pulpecja »

boe22 pisze: Co do TEJ powieści- czytałam ją do tej pory tylko 46 razy :laugh: Serio....
To mnie jeszcze trochę brakuje, ale nadrobię. Miałam kota Behemota, był duży i czarny - piękny. Kotkę chciałam nazwać Hella, ale się rodzina nie zgodziła (choć książkę też uwielbiają) i jest Walkiria.

W łódzkim Teatrze Lalek Arlekin dają niesamowite przedstawienie dla dorosłych "Mistrz i Małgorzta". Polecam! Widziałam 3 razy i w kwietniu też się wybieram.
boe22

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: boe22 »

Tak na szybko

Sklejeni
Obrazek

Wyleżing
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: sosnowa »

Może oni się umówili, że jeden będzie duży a drugi mały? Dla odróżnienia?
U mnie Otonia już miesiąc w ogóle nie przybiera.
boe22

Re: Moje szyneczki ;)

Post autor: boe22 »

Jakiś wysyp karzełkowatych ostatnio. Niby to zdrowe, a rosnąć nie chce.
No a przy Agreście to w ogóle wygląda jak mysz.
On jakoś tak rośnie falami. Skoczy, staje w miejscu, znów waga idzie już niby do przodu, znów stanie...grrr
Zobaczymy co będzie dalej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”