Strona 25 z 50

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 16:44
autor: natalia.k
Z każdym dniem jest lepiej. I powiem wam że ropień mi nie straszny po tym wszystkim co przez ostatni miesiąc się działo. Dziś parę zdjęć.

Problemy z łapkami.Od piątku leczymy smarując maścią z miodem Manuka i są ogromne postępy :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nadzień dzisiejszy tak wygląda lewy boczek - rana się zmniejsza i zrasta, smarujemy i masujemy parę razy dziennie :)
Obrazek

Uszko- tak ładnie się wygoiło!
Obrazek

O tak wygląda spożywanie posiłku w wykonanie Lu- No gdzie sens, gdzie logika :levitation:
Obrazek

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 16:46
autor: Asita
Grzanie kupra w misce :laugh:
Całuski na chorą łapunię i boczuś niech się szybko goi i futerkiem porasta :buzki: Uszko....też całuski na uszko :buzki:

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 16:48
autor: natalia.k
Dodatkowo jeszcze chcę pokazać jak Lu - mój słodki cukiereczek się wyleguje :love:
Obrazek
I Bruno po wysmarowaniu :)
Obrazek

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 17:11
autor: Asita
Bruno taki wysmarowany to właściwie wygląda jak prawdziwa dzika świnka morska (trochę zmokła :lol: ).
Lu jak nózię wyciągnął :love:

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 20:13
autor: anuleczka
Natala właśnie przeczytałam historie Twojej świnki i o mało się nie poryczałam. Napisz mi proszę czy Ty ode mnie kupowałaś tą klatkę 100 - tkę białą?\

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 20:38
autor: balbinkowo
Bruno dzielny chłopak, jaka ja jestem z niego dumna, że tak walczy, nie poddaje się i już :D No i z Ciebie Natalia również, że też tak dzielnie o niego walczysz :buzki: Wspaniałą rzecz robisz!!!
Naprawdę już nieźle wygląda pysiak :love: Trzymamy nadal mocno za zdrówko :fingerscrossed:

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 20:48
autor: natalia.k
anuleczka pisze:Napisz mi proszę czy Ty ode mnie kupowałaś tą klatkę 100 - tkę białą?\

Tak, tak to właśnie ja ją kupowałam:)

Właśnie szyje chłopaką materacyki, potem może norki wreszcie ogarnę:) Część starszych się suszy, część jest do prania...
A jeszcze książkę mam do czytania...i nie mam jak się rozdwoić :P

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 20:52
autor: Assia_B
Też jestem pod wrażeniem Twojej walki i oczywiście walki Bruna. Historia smutna, ale z pewnością będzie Happy End :D

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 26 lis 2015, 21:53
autor: megi8989
Fajnie że Bruno już lepiej :) przeszedł dużo i chyba jeszcze trochę przed nim - dobrze że ma wytrwałą Panią :) kawał świetnej roboty. A kto Was leczy? dalej dr Miera?

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D

: 27 lis 2015, 13:00
autor: anuleczka
Natala, pamiętasz gdzie mieszkam? Jeśli chcesz to będę miała dla chłopaków dwa dry bedy do tej klatki 100 cm. W sumie mają dwa lata ale jeszcze Ci troszkę posłużą . Miałam oddać je do schroniska dla psów. Jeden różowy w białe łapki a drugi grafitowy w różowe ...