ojj Asita Ty nic nie rozumiesz.. sama miłość
Alfredzik zabiera Żurkowi, bo nie chce by się Żuruś przejadł i żeby go brzusio bolał.. A Żuruś Alfredzikowi nie zabiera, bo widzi, że chłopak ostatnio na wadze leciał i musi się dotuczyć
Re: Żurek i Alfredzik
: 25 wrz 2015, 11:09
autor: Kaoru22
Wyjadanie komuś to objaw miłości - potwierdzam. Z narzeczonym ciągle wyjadamy sobie różne rzeczy
Re: Żurek i Alfredzik
: 25 wrz 2015, 11:11
autor: Asita
Ja nie wyjadam M.....
Re: Żurek i Alfredzik
: 25 wrz 2015, 11:20
autor: Inoue
uwielbiam świńskie dialogi
ja też mogę potwierdzić, że to objaw miłości, moje baby cały czas sobie kradną papu, szczególnie Moly, bo ona chyba musiała od małego walczyć o jedzenie...
Re: Żurek i Alfredzik
: 25 wrz 2015, 16:59
autor: Siula
Moje to sobie z pyszczków wyciągają i kradną jedzenie. Ja też Dużemu czasem wyjadam , a on mnie nie. Pewnie dlatego jestem grubsza od niego
Re: Żurek i Alfredzik
: 26 wrz 2015, 11:19
autor: Asita
Cóż...wyjadanie wyjadaniem a tu kolację podano
No oczywiście Alfredo MUSI...MUSI!!!! Musi być u Żurka na kolacji, chociaż Żurek wcale go do siebie nie zapraszał...
I najcudowniejszy rudy ryjek
I jeszczce każdy osobno
I jeszcze jedno. Wczoraj skończyły mi się czyste kawałki dry beda, bo kładę w jednym kątku. I musiałam położyć materacyk, który dostałam w gratisie od Pastuszka. Zupełnie przypadkiem go znalazłam, bo gdzieś był skitrany, bo miśki nie chcą używać polarkowych mebelków. I wczoraj Alfredo normalnie się na nim położył i leżał Wyciągnął przednie łaki, wyglądało, że mu tam napradę wygodnie! Jak będę widzieć, że więcej na nim leżą, to zamówię u kogoś więcej i może takie z przyszytymi podusiami jak ma Kati
Re: Żurek i Alfredzik
: 26 wrz 2015, 13:12
autor: martuś
Chłopcy dorastają i zaczynają doceniać miękkość i wygodę